Bob Dylan jest autorem ponadczasowych hitów. Największym uznaniem dla jego twórczości było przyznanie literackiej nagrody Nobla w 2016 roku. Artysta początkowo nie chciał przyjąć tytułu. Teraz zrzekł się praw autorskich do swoich dzieł.
Prawa wykupiła wytwórnia Universal Music Group. To jedna z największych takich transakcji w historii. Firma od tej pory będzie przyjmowała cały dochód z utworów Boba Dylana, obejmie również kontrolę nad prawem do wykorzystywania każdego z utworów.
Umowa ma obejmować przejęcie 600 utworów. To artystyczny dorobek Boba Dylana z całych sześciu dekad trwania kariery.
Co to oznacza? Muzyka pozostaje dostępna w serwisach streamingowych i zestawach CD, tak jak wcześniej. Jednak pieniądze będą szły w innym kierunku. Universal Music będzie otrzymywało cały przyszły dochód z obszernego katalogu piosenek Dylana. W zamian Dylan otrzymuje ryczałtową kwotę, o której mówi się, że jest warta od 200 do 450 milionów dolarów.
Czytaj także: Słowa dziennikarza TVP. Roman Giertych nie wytrzymał
Jednak żadna kwota nie jest potwierdzona. To tylko szacunki na podstawie znawcy branży muzycznej, Marka Savage'a.
Ani Universal Music Group, ani zespół Dylana nie zabiera głosu w sprawie zawarcia umowy. Szacunki wskazują jednak na setki milionów dolarów.