Banany bez wątpienia są w czołówce ulubionych przez Polaków owoców. Oczywiście w okresie jesiennym przegrywają z sezonowymi przysmakami, jak jabłka, gruszki czy śliwki. Ale są dostępne w sklepach przez cały rok i przez cały rok właściwie są tak samo smaczne. Nic więc dziwnego, że Katarzyna Bosacka postanowiła im się przyjrzeć i skomentować największe mity, jakie słyszała na temat tych owoców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pierwszy "ogień" poszedł mit o końcówkach bananów, które wielu z nas odrywa, gdyż uważa że znajdują się pod nimi jaja pasożytów, lamblie czy też pająki.
To jest po prostu pozostałość kwiatostanu! - wyjaśniła Bosacka.
Kolejnym, dla wielu być może zaskakującym faktem, jest potrzeba mycia bananów. I to dokładnego, ponieważ zwłaszcza te z nieekologicznych upraw zawierają dużo konserwantów, żeby jak najlepiej przetrwać transport z odległych krajów. Ważne jest też to, jak po wymyciu je obieramy.
Nie wciskamy do środka konserwantów podczas obierania! - zauważyła Bosacka.
Dodała, że banan jest znakomitą przekąską. Ma mnóstwo potasu, jest odżywczy i aż w 75 proc. składa się z wody. Możemy banana zabrać po prostu do torby i zjeść, ponieważ taka przekąska ma około 100-120 kcal.
Zielone banany kontra brązowe
Banany zielone mają bardzo dużo skrobi, która jest twarda i jest mniej przyswajalna i jest mniej słodka.
Czytaj także: Jadłeś lody Świętomarcińskie? Bosacka wydała werdykt
Kiedy banan dojrzewa w temperaturze pokojowej, robi się coraz bardziej brązowy i coraz bardziej miękki, bo ta skrobia zamienia się w cukier prosty. Taki banan jest po prostu najsłodszy! - wyjaśniła Katarzyna Bosacka.
Na wielu portalach z przepisami kulinarnymi możemy też znaleźć informacje, że to właśnie brązowe banany są najlepsze do przygotowania chlebka bananowego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.