Fani legendarnego gwiazdora filmów akcji Bruce’a Willisa już od dłuższego czasu martwią się o swojego idola. Światowej klasy aktor w ciągu ostatnich lat wystąpił w dziesiątkach niskobudżetowych, krytycznie ocenianych filmów. Według pogłosek 66-latek ma kłopot z zapamiętaniem kwestii dialogowych, za co początkowo obwiniano jego lenistwo. Okazuje się jednak, że problem jest o wiele poważniejszy.
Bruce Willis cierpi na demencję
Bruce Willis walczy podobno z wczesnym etapem demencji. Doniesienia te potwierdził niedawno reżyser Matt Eskandari, który współpracował z Willisem na planie takich produkcji jak "Plan ocalenia" czy "Przetrwać do świtu". Filmowiec odniósł się do problemów aktora w komentarzu pod wideo na Facebooku, dotyczącym właśnie plotek na temat choroby aktora.
To prawda. Wyreżyserowałem z nim cztery filmy, więc wiem z pierwszej ręki. To smutna sytuacja widzieć, jak legenda taka jak Bruce rozpada się na twoich oczach. Widziałem to podczas pracy z nim w ciągu ostatnich kilku lat - Eskandari napisał na Facebooku.
66-latek ma wybierać ostatnio jedynie filmy klasy B, aby zarobić jak najwięcej pieniędzy, dopóki jest jeszcze w stanie pracować. W 2015 roku aktor został zwolniony z filmu "Śmietanka towarzyska" w reżyserii Woody'ego Allena, podobno miał także ogromne trudności podczas pracy nad filmem "Glass" z 2019 roku. Niestety jego szanse na powrót do wysokiej klasy kina są obecnie nikłe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.