W przyszłym roku w czerwcu przypada 70-lecie panowania Jej Królewskiej Mości na tronie. W środę ogłoszono, że z tej okazji odbędzie się czterodniowy długi weekend, w tym impreza w Pałacu Buckingham. Wiele osób zastanawiało się, czy okryci w pałacu złą sławą Harry i Meghan zostaną zaproszeni na ceremonię.
Wielbiciele dramatów i konfliktów będą rozczarowani. Choć Meghan i Harry odeszli z rodziny królewskiej i oczernili ją przed całym światem, będą goszczeni na dworze. Dobrze poinformowane osoby potwierdzają, że impreza nie może odbyć się bez ukochanego wnuka królowej.
Oczywiście, że są zaproszeni, to wydarzenie rodzinne - twierdzi informator "Page Six".
Jak wiadomo, Meghan Markle niedługo urodzi córeczkę. Rodzina królewska podobno wprost nie może doczekać się spotkania z drugim dzieckiem księżnej i księcia Sussex.
Z pewnością będzie do szczególne wydarzenie. Nie tylko dlatego, że Elżbieta II jest najdłużej panującym monarchą. Obchody jubileuszowe będą prawdopodobnie pierwszym razem, gdy para wróci razem do ojczyzny Harry'ego, odkąd opuścili rodzinę królewską w 2020 roku i przeprowadzili się do Kalifornii.
Jubileusz rozpocznie coroczna parada Trooping the Colour, która przez ostatnie dwa lata była odwołana ze względu na pandemię koronawirusa. Następnie królowa weźmie udział w wyścigu konnym Epsom Derby, a w Pałacu Buckingham odbędzie się koncert. Ostatniego dnia weekendu jubileuszowego Brytyjczycy będą zachęcani do organizowania imprez ulicznych, aby uczcić tę okazję. Uroczystość zakończy się korowodem w Pałacu Buckingham.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.