Była gwiazdą "Beverly Hills, 90210". Czas się dla niej zatrzymał

Tori Spelling, czyli Donna Martin z serialu "Beverly Hills, 90210" wygląda rewelacyjnie. Mimo upływu lat, prawie 50-letnia aktorka jest w świetnej formie. Sławę zyskała w latach 90. za sprawą kultowej produkcji dla młodych.

Czytaj także: Nie zmienił się? To tylko pozory. Nagranie z Jerzym Połomskim łamie serce

Serial przedstawia szkolne i uniwersyteckie perypetie bliźniąt Brendy i Brandona Walsh. Rodzeństwo musiało przeprowadzić się do Kalifornii po tym, jak ich ojciec otrzymał nową pracę. Widzowie mogli śledzić losy brata i siostry oraz ich przyjaciół.

Produkcja zyskała miano kultowej. Poruszał ważne społeczne problemy. W Polsce "Beverly Hills, 90210" emitowany był w latach 90. na antenie TVP, a następnie TVN.

Czytaj także: Tak mieszka Hakiel. Po rozstaniu został sam w luksusowym mieszkaniu

Odtwórczyni roli Donny z "BH90210" w premierowych odcinkach miała 17 lat. Zachwyciła widzów i zyskała ogromną sławę. - Na zawsze jestem Donną Martin. A ona jest mną - napisała na Instagramie w dniu swoich 48. urodzin. Obchodziła je 16 maja 2021 roku.

Niedługo Spelling skończy 49 lat. Dla amerykańskiej aktorki czas się zatrzymał. Wciąż wygląda rewelacyjnie. Przez lata nieco się zmieniła, jednak wciąż pozostaje w świetnej formie. Od tamtej pory w życiu Spelling wiele się wydarzyło. Dwukrotnie wzięła ślub i została mamą.

Odtwórczyni roli Donny z "BH90210" jest żoną kanadyjskiego aktora Deana McDermotta. Para pobrała się w 2006 roku. Wspólnie wychowują trzech synów: 15-letniego Liama, 10-letniego Finna i 5-letniego Beau Deana.

Czytaj także: Kossakowski pokazał list miłosny. "Droga Moja Dziewczyno"