Erika Eleniak amerykańska aktorka telewizyjna i filmowa. Ma korzenie ukraińskie, estońskie i niemieckie.
Największą rozpoznawalność przyniosła jej rola Shauni McClain Kramer w hicie "Słoneczny patrol". To tam gwiazda poznała Billy'ego Warlocka, z którym początkowo się przyjaźniła.
Szybko jednak to uczucie przerodziło się w miłość. Aktorzy rozstali się, ponieważ mężczyzna był niezwykle zazdrosny o Eleniak.
I nic dziwnego. Kobieta szybko zjednała sobie sympatię telewidzów (szczególnie ich męskiej części). To sprawiło, że stała się jedną z najseksowniejszych gwiazd małego ekranu.
To przekładało się na działania poza planem. Erika pozowała m.in. do Playboya. Silną pozycję i miejsce na planie kolejnych sezonów serialu, odebrała jej koleżanka z planu – Pamela Anderson.
Po odejściu z serialu Erika wciąż próbowała robić karierę. Skupiła się na dużym ekranie. Zagrała nawet w "Liberatorze" u boku Stevena Seagala i Tommy’ego Lee Jonesa czy w komedii Dennisa Hoppera "Eskorta". Widzowie mogą ją także kojarzyć z komedii romantycznej "Pożar uczuć".
Ostatnim filmem z jej udziałem był kanadyjski film sci-fi "Absolute Zero" z 2005 roku. Później zamieszkała w Kanadzie i poświęciła się rodzinie i wychowaniu córki.
Jak wygląda dziś?
Dziś jest skupiona na rozwoju duchowym. Zajmuje się alchemią, a w 2020 roku nagrywała podcasty związane z tą tematyką. Pisała też bloga.
53-letnia była gwiazda jest aktywna w mediach społecznościowych. To oznacza, że można zobaczyć, jak bardzo zmieniła się na przestrzeni lat.
Trzeba przyznać, że wciąż jest piękną kobietą, pełną uroku osobistego. Nie wygląda jednak na fankę zabiegów estetycznych, przynajmniej tych inwazyjnych. Pozazdrościć genów!
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.