Agata Papis-Maniecka, czyli "facetka od reklamy", ma ponad 30 tys. obserwujących na TikToku. Tworzy tam filmiki, w których wyjaśnia zasady, na których opiera się reklama oraz marketing. Zdarza się także, że opowiada pracy w telewizji.
Prawda o telewizji
TikTokerka ma spore doświadczenie, ponieważ pracowała w telewizji aż 16 lat. Wie zatem jak tworzone są programy, co jest prawdziwe, a co tylko wyreżyserowane.
W jednym z najnowszych filmów opowiada o show "Doda. 12 kroków do miłości". Obserwująca ją użytkowniczka zadała pytanie, czy ukazane w programie sytuacje są prawdziwe, czy wszystko jest "ustawione". Tiktokerka pozbawiła ją wszelkich złudzeń.
Wszystkie tego typu programy są robione tylko i wyłącznie pod oglądalność i zarobki z reklam. Wszystkie reality show są ustawione. Bogaci, biedni — to są ludzie wynajęci z agencji aktorskich. Domy również są wynajęte. Ba garderoby, te torebki Gucci, które widzicie w programach to jest wszystko wypożyczone. Nie wierzcie w nic, co się dzieje w tych programach — opowiedziała.
W kolejnych filmikach podaje kolejne przykłady na to, jak widzowie są oszukiwani. Przytoczyła historię sprzed lat, kiedy współtworzyła program o mieszkaniach znanych osób. Agata wyjawiła, że domy nie należały do tych celebrytów, a były wynajmowane. Jedna ze znanych osób, zobaczyła mieszkanie dopiero podczas nagrań.
Gwiazda przyjechała jakąś godzinę spóźniona, po czym powiedziała do ekipy tak: Słuchajcie, dajcie mi 15-20 minut, ja się muszę rozejrzeć po tym mieszkaniu, bo jestem tu pierwszy raz - słyszymy na filmiku.