Już od jakiegoś czasu mówi się o perturbacjach finansowych Marzeny Kipiel-Sztuki. Niestety, aktorka została pozbawiona głównego źródła dochodu, gdy podjęto decyzję o zakończeniu serialu "Świat według Kiepskich".
Zmartwieni fani postanowili utworzyć zbiórkę pieniędzy dla Kipiel-Sztuki. Ostatecznie jednak środki nie trafiły do aktorki - zostały zwrócone wpłacającym. Serialowa Halinka Kiepska nie chciała przyjmować takiej pomocy.
Nie byłam nigdy w skrajnej biedzie, a nawet gdybym była, moje dobre wychowanie i poczucie jakiejś przyzwoitości nie pozwoliłoby na organizowanie na moją rzecz jakichkolwiek pieniędzy czy zrzutek - tłumaczyła Pomponikowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marzena Kipiel-Sztuka wprost o finansach
W zakresie finansów Marzena Kipiel-Sztuka otworzyła się ostatnio podczas rozmowy z magazynem "Twoje Imperium". Wygląda na to, że sytuacja aktorki nadal jest trudna.
Od dawna nie mam oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam zaskórniaki, także od kilku tygodni świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że wzięłam kredyt w banku, by opłacić czynsz, prąd i gaz na kilka miesięcy do przodu - przekazała.
Na tym jednak nie koniec. Okazało się, że aktorka musi siedzieć w zimnym mieszkaniu, bo jej piec gazowy uległ poważnej awarii. Jakby tego było mało, Marzena Kipiel-Sztuka nie może znaleźć nowej pracy.
Dziś znów muszę zaciskać pasa i liczyć na to, że dostanę propozycję ciekawej roli. Ale szanse są na to dość marne, bo od wielu miesięcy nie zadzwonił do mnie żaden producent. Zostaje jednak nadzieja, że los się wkrótce odmieni, a ja wrócę do swojego ukochanego aktorstwa - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.