W sprawie wybryku Cezarego Żaka interweniował Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska. 4 maja zdecydował się on na złożenie zawiadomienia na Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Cezarego Żaka.
W tym przypadku na tapet wzięty został art. 191 w zw. z art. 155 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach. Policja w rozmowie z "Super Expressem" potwierdziła otrzymanie takiego zawiadomienia.
Do Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia, polegającego na naruszeniu przepisów Ustawy o odpadach, dotyczących termicznego przekształcania odpadów - przekazał oficer prasowy policji w Olsztynie.
Podał ponadto, że okoliczności tego zdarzenia zostaną wyjaśnione przez policjantów. "SE" ustalił, że mundurowi zamierzają przesłuchać aktora.
Na podstawie ustaleń z czynności wyjaśniających podjęte zostaną dalsze decyzje, dotyczące m.in. wszczęcia postępowania w tej sprawie i wezwania do złożenia wyjaśnień osób wskazanych w zawiadomieniu. Zgodnie z treścią ustawy każdy, kto wbrew przepisom przekształca odpady poza spalarnią odpadów, podlega karze aresztu albo grzywny - zaznaczył rzecznik.
Cezary Żak przeprosił. Co na to Jacek Ozdoba?
Podczas majówki Cezary Żak palił m.in. folię, styropian i plastiki. Po tym, jak o sprawie zrobiło się bardzo głośno, postanowił przeprosić. "A wszystkich tych z Państwa, którzy czują się oburzeni i zniesmaczeni moim karygodnym zachowaniem, bardzo przepraszam" - pisał na Facebooku.
Bagatelizowanie łamania prawa przez p. Żaka to pokaz pogardy. Dorobek artystyczny to nie powód do bezkarności. Liczę, że grzywna lub areszt ostudzi arogancję p. Żaka - komentował natomiast Jacek Ozdoba.
Czytaj także: Kolejny cios dla Putina. Nie żyje Fezul Biczikajew
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.