Kilka dni temu fotoreporterzy przyłapali Cezarego Żaka na paleniu śmieci. Do ognia wrzucał m.in. styropian, plastiki czy folie. Takie zachowanie jest bardzo szkodliwe dla środowiska. Śmieci powinny być posegregowane i oddane do utylizacji.
Czytaj także: Cezary Żak przyłapany. Tego nie da się wytłumaczyć
Sprawa wywołała ogromne oburzenie wśród opinii publicznej. Sprawą zainteresował się nawet Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska. Wyraz swojemu oburzeniu dał na Twitterze, a także zgłosił sprawę odpowiednim służbom.
Zgodnie z art. 191 ustawy o odpadach, za takie zachowanie grozi kara grzywny lub areszt. Zgłosiłem sprawę do właściwych organów. Ponadto za zaśmiecanie podwyższamy kary. Wstyd Panie Żak! W ramach pokuty proszę o nagłośnienie nowych kar! - napisał.
Początkowo Cezary Żak milczał w sprawie palenia śmieci. Sytuację postanowił skomentować w czwartek, 5 maja. Napisał na Facebooku: - Który z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem - brzmi ironiczny wpis.
Kilka godzin później Cezary Żak przeprosił. Postanowił się zreflektować i przyznać do błędu. Zrobił to również za pośrednictwem Facebooka:
A wszystkich tych z Państwa, którzy czują się oburzeni i zniesmaczeni moim karygodnym zachowaniem, bardzo przepraszam.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.