Od kilku miesięcy Roksana Węgiel tworzy parę z Kevinem Mglejem. Od początku ta relacja wzbudzała mnóstwo emocji. Wszystko za sprawą różnicy wieku (Mglej jest starszy od Węgiel o osiem lat), ale i z uwagi na to, że Kevin ma dziecko z aktorką Malwiną Dubowską.
Była partnerka Mgleja ostatnio opublikowała wstrząsające nagranie. Wyjawiła w nim, jak została potraktowana przez ojca Williama.
Osiem miesięcy temu, można powiedzieć, zostałam wyrzucona z domu, który tworzyłam, któremu się poświęciłam. Włączył mi się instynkt przetrwania, że muszę zapewnić nam wszystko i chcę zapewnić nam wszystko (...) - zrelacjonowała Malwina Dubowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Później odsłoniła kulisy macierzyństwa. - Przez długi czas nie potrafiłam nazwać własnych emocji i powiedzieć tego, co czuję i wyrazić tego jakkolwiek. Tak jak mówię, to był instynkt przetrwania, żeby zapewnić nam byt. Były dni, kiedy leżałam na podłodze i płakałam, żeby za chwilę się podnieść i powiedzieć sobie: "Dasz radę". Ale realnie? Czuję, że jestem z tym wszystkim sama - dodała.
Owszem, jestem mamą i to mnie mega motywuje i sprawia też, że czuję się potrzebna. Wiem, że budzę się rano i wiem, że ten mały człowiek mnie potrzebuje. Robię to dla naszego lepszego życia, ale jestem w tym wszystkim sama. Z tymi obowiązkami, które są dookoła, z tym, z którymi się mierzę - przekazała na Instagramie.
Malwina Dubowska skarży się na budżet
Dubowska dała również do zrozumienia, że zdarza się, iż jej konto świeci pustkami. Wówczas prosi o pomoc swoich rodziców.
- Tak naprawdę, żeby było nam dobrze, chwytam się różnych prac, nawet pakując kosmetyki, zamówienia. Robię te wszystkie rzeczy, staram się łączyć te obowiązki, żeby było stabilnie. Realnie są dni, kiedy mam dychę na koncie, dwie dychy i muszę poprosić moich rodziców, co jest mega niekomfortowe, kiedy jestem mamą i dorosłą kobietą i chcę być samodzielna - ujawniła.
Często zgrzytało mi, kiedy słyszałam sformułowanie "samotna matka". Zawsze mówiłam: "Samodzielna mama jeśli już". Ale w tym momencie czuję, że koresponduje ze mną samotna matka. Dlaczego? Bo czuję się samotna i moim jedynym wsparciem są rodzice i mój brat (...) To jest moja prawda i ja czuję, że w ten sposób żyję w swojej prawdzie i nie chcę się oszukiwać - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.