Bomfunk MC i ich słynne "łaka maka fą" był odtwarzany niemal na każdej imprezie na przełomie lat 1999/2000. Gwiazdą teledysku był młodziutki Marlo Snellman.
Do teledysku wkręciła go mama, Leila Snelmann, która pracowała przy jego produkcji. Miał wtedy 15 lat i nosił charakterystyczne dredy. Przez jakiś czas, na fali sławy hitu "Freestyler" zajmował się modelingiem.
Gdy i to mu się znudziło, odnalazł pasję w muzyce elektronicznej i DJ-ce. Jego najsłynniejszy utwór to "Dust". Wydał też cały album o nazwie "Kyseesh". Niestety, show-biznes nie przyjął go z otwartymi rękami. Stał się "gwiazdą jednego teledysku".
Jeśli wierzyć też temu, co napisane jest w internecie, to mama chłopaka urodziła się w 1956 roku w... Warszawie. Możliwe zatem że... mają polskie korzenie.
Dziś, już jako dorosły mężczyzna, Mario Snellman wygląda zupełnie inaczej. Nie gra też już w teledyskach ani nie zajmuje się profesjonalnie muzyką a jest... szefem kuchni w Paryżu. Dodatkowo, jego największą pasją obecnie jest... wędkowanie.
Swoimi pysznymi kulinarnymi arcydziełami oraz rybnymi zdobyczami chętnie chwali się na Instagramie.