Lech Wałęsa nadal walczy z koronawirusem i przebywa w szpitalu, ale po raz pierwszy przekazał nieco bardziej optymistyczne wieści ws. swojego zdrowia. Pierwsze objawy 80-latek miał w niedzielę, we wtorek trafił do szpitala i bardzo zaniepokoił internautów. Na Facebooku zamieścił zdjęcie w masce i napisał: "Trafił mnie Covid".
Jak się okazało, prezydent nie czuł się zbyt dobrze, co w jego wieku i przy jego schorzeniach serca nie jest niczym dziwnym. Lekarze stanęli jednak na wysokości zadania, legenda "Solidarności" krok po kroku wraca do zdrowia i przezwycięża infekcję. Wraca też specyficzny humor Lecha Wałęsy, z którego ten znany jest od lat.
"Chyba jeszcze raz się uda" - napisał radośnie na Facebooku Lech Wałęsa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To bardzo ważna i bardzo dobra informacja, były prezydent wraca do siebie i czuje się już lepiej. A jeszcze niedawno jego asystent Marek Kaczmar mówił o2, że stan polityka nie jest najlepszy. "Lech Wałęsa ma stwierdzony COVID. Jest pod dobrą opieką lekarską. Przebywa w szpitalu w Gdańsku. Nie czuje się najlepiej" - przyznał wprost.
Wcześniej prezydent chorował, ale objawy nie były tak silne, jak teraz. Prezydent ma skoki temperatury. Objawy pojawiły się w niedzielę - mówił.
Internautów szczególnie zaniepokoiło zdjęcie oraz maska wspomagająca oddychanie, co w terapii koronawirusa jest standardem u pacjentów mających problem z układem oddechowym. Wirus zaatakował, choć Lech Wałęsa szczepił się kilka razy i przechodził w przeszłości zakażenie COVID-19.
Na szczęście choroba ustępuje, a Lech Wałęsa czuje się lepiej. Do domu jednak nie wróci, przed nim jeszcze kilka dni w szpitalu i nikt nie wypuści go, póki objawy nie ustąpią. Widzimy na zdjęciach, że tuż obok łózka jest fachowa aparatura monitorująca stan funkcji życiowych, prezydent ma też na palcu pulsoksymetr. Gotowy jest też tlen.
Internauci przesłali byłemu prezydentowi mnóstwo dobrej energii oraz życzeń szybkiego powrotu do zdrowia.
Panie Prezydencie na pewno się uda! - dodaje otuchy pan Piotr.
Jesteśmy całym sercem z panem - przyznała pani Jadwiga.
Wiadomo Panie Prezydencie! Potrzebujemy Pana! - rzuciła pani Justyna.
Szybkiego powrotu do zdrowia - winszuje pan Zbigniew.
Tymczasem Polska zmaga się z jesienną falą zachorowań na koronawirusa, pozytywnych przypadków przybywa z dnia na dzień. Obecnie notuje się ponad 4 tysiące nowych zakażeń dziennie, czyli najwięcej od ośmiu miesięcy, a konkretnie od marca. Szósta fala COVID-19 na razie tylko niepokoi, szpitale wprowadzają pierwsze środki ostrożności, jak obowiązkowe maseczki i brak odwiedzin.
Za wzrost liczby zachorowań odpowiada mutacja wirusa znana jako Kraken.
Czytaj także: Lech Wałęsa trafił do szpitala. Czy syn go odwiedził?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.