Grudzień jest bardzo pracowity dla Katarzyny Cichopek. Celebrytka gra na co dzień w serialu "M jak miłość" oraz prowadzi wraz z Maciejem Kurzajewskim program "Pytanie na śniadanie".
Oprócz tego dostała możliwość poprowadzenia serii świątecznych koncertów, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych.
Z dostępnych informacji wynika, że trasa obejmie sześć miast. W polskich kościołach w USA nie zabraknie znanych artystów, wystąpią m.in. Edyta Górniak, Halina Mlynkova, Grzegorz Hyży, Zenek Martyniuk i Ania Rusowicz.
Czytaj więcej: Cichopek nie odpuszcza Smaszcz. Spotkają się w sądzie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mój wyjazd do Stanów Zjednoczonych zbliża się wielkimi krokami, więc to jest ten moment, żeby przygotować piękne kreacje, w których będę występowała i prowadziła koncerty - pisała niedawno w sieci Katarzyna Cichopek.
W czwartek (7 grudnia) po południu aktorka wyruszyła w podróż za ocean.
Cichopek poleciała do USA. Czułe pożegnanie z ukochanym na lotnisku
Tym razem Katarzyna Cichopek do Stanów Zjednoczonych poleciała sama, bez swojego ukochanego. Dlatego dziennikarz postanowił jej towarzyszyć do ostatniej chwili.
Jak donosi "Fakt" odwiózł ją na Okęcie, a potem czekał, aż odprawi bagaże. Następnie odprowadził ukochaną do bramek, za które już wejść nie mógł.
Tuż przed ostatecznym rozstaniem Maciej chwycił Katarzynę w ramiona i soczyście ucałował. Innym pasażerom zrobiło się równie gorąco jak i Kasi, którą dodatkowo ogrzewał jeszcze wielki puchowy płaszcz. Gdy Cichopek w końcu musiała opuścić ramiona ukochanego, ten do ostatniej minuty spoglądał za nią tęsknym wzrokiem. Od taśmy odszedł, dopiero gdy Kasia zniknęła mu z oczu - czytamy.
Czytaj również: Tajny ślub Cichopek i Kurzajewskiego? "Powiedzą o nim po fakcie"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.