Cleo odkąd podbiła polskie parkiety z piosenką "My Słowianie" kojarzona jest z oryginalnym wizerunkiem. Jego częścią jest charakterystycznym długi kuc lub warkocz.
Jeden z dziennikarzy postanowił zapytać wokalistkę, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Jej odpowiedź jest zaskakująca i niesamowicie zabawna!
Kucyk - wygodnie. Nie ma włosów w nosie - powiedziała z rozbawieniem dziennikarzowi "Plotka".
Jestem zwolenniczką wygody, nauczyłam się, że dla mnie spięte włosy to jest to. Jestem ciągle w trasie, ciągle działam, ciągle coś robię, więc związane włosy są dobrą opcją - dodała.
Jak się okazało, w domu też nosi spięte włosy. Szczególnie do snu, bo jest to zdrowe dla włosów.
W domu też mam związane. Tylko do spania wiążę w luźny warkocz, ponieważ to podobno dobre dla włosów.
Cleo wprost przyznała też, że długie i gęste włosy nie są całkowicie darem natury. Gwiazda na potrzeby wizerunku scenicznego pomaga sobie doczepianymi pasmami.
Oczywiste, że mój kucyk jest doczepiany. Pamiętam, że kiedy wyszedł teledysk do "My Słowianie", miałam długi warkocz i często pytano się mnie, czy to są moje prawdziwe włosy. Kurczę, przecież gdybym je rozpuściła, to miałabym włosy do kostek, więc tak, pomagam sobie - powiedziała zupełnie szczerze piosenkarka.
Spodziewaliście się takiej odpowiedzi? Też stosujecie podobne praktyki ze spaniem w luźnym warkoczu? A może również doczepiacie włosy?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl