Krzysztof Ibisz mocno zmienił swoje nawyki. Wszystko z miłości do żony Joanny. 29-latka wdraża twarde zasady. Najpierw namówiła starszego męża do bezmięsnej diety, a teraz wprowadza kolejne rozwiązania.
Asia przestawiła mnie na wcześniejsze spanie, bo chodziłem spać późno, dwunasta, pierwsza, a teraz 21.30 to już jest ostatni nasz moment - powiedział Ibisz podczas czatu na Instagramie.
Godziny snu Joanna opiera na chińskiej medycynie. Mówi ona o tym, jak żyć w zgodzie z naturą.
Powinniśmy budzić się o godz. 5, co jest dosyć trudne w naszych dzisiejszych czasach. Śniadanie powinniśmy jeść między godz. 7 a 9, bo wtedy żołądek ma pik energetyczny, wtedy najlepiej trawimy i najlepiej przyswajamy substancje odżywcze - zaznaczyła żona Ibisza.
Tego Ibiszowie unikają jak ognia!
Jakie zasady panują w życiu Krzysztofa i Joanny? Ibiszowie decydują się na sporo wyrzeczeń.
Nie używać telefonu i nie patrzeć w ekran komputera czy telewizora do dwóch godzin przed snem. Nie jeść pokarmów wysoko węglowodanowych przed snem, starać się unikać kofeiny i alkoholu. Nie próbować rozwiązywać trudnych problemów na noc, na dwie, trzy godziny przed snem, żeby nam się nie kotłowało potem w głowie - dodała Joanna Ibisz.
Gospodarz "Tańca z gwiazdami" próbuje też żyć ekologicznie. - Staram się być eko, więc prysznic staram się brać błyskawicznie, zajmuje mi 10 sekund - zażartował na Instagramie.
Kiedyś lubiliśmy sobie wspólnie pomedytować jak się poznaliśmy i to był taki super czas. Medytowaliśmy będąc obok siebie i to trwało jakieś 20 min. Medytacja, oczyszczenie się, spotkanie się z taką pustka w głowie bardzo odstresowuje. Nawet przed snem można sobie trochę wyczyścić umysł i pobyć samemu ze sobą bez specjalnych myśli wewnętrznych - podsumował Krzysztof Ibisz.
Czytaj także: Kaja Godek tryumfuje. Jest decyzja Sądu Najwyższego
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.