W sobotę miał odbyć się chrzest Vincenta, syna Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Ceremonia została jednak odwołana. Opozda twierdzi, że podjęła taką decyzję ze względu na to, iż Antek zaprosił na chrzest jej ojca, z którym aktorka nie chce utrzymywać kontaktu.
Dariusz Opozda uznał, że nie może przechodzić obojętnie obok tej sprawy. Zamieścił oświadczenie na Instagramie. "W związku z zaistniałą aferą medialną, oświadczam, że nie zostałem zaproszony przez nikogo na chrzest Vincenta. Nie miałem zamiaru w ogóle tam być" - napisał.
Nie kontaktowałem się z Antonim Królikowskim. Nieprawdą jest również to, że rzekomo to ja ujawniłem informacje dotyczące szczegółów uroczystości mediom - podsumował Dariusz Opozda.
Dariusz Opozda ostro o córce
Opozda nie szczędził ostrych słów swojej córce Joannie. Po raz kolejny zadeklarował, że podejmie wobec niej działania prawne. Poczynania celebrytki podsumował niezwykle dosadnie.
Manipulatorka, robi to po to, żeby mieć więcej obserwatorów i więcej zarabiać z reklam na Instagramie. Wciąga mnie, chorego dzięki jej knowaniom, gierkom w swoje prywatne rozgrywki, z którymi nie chcę mieć nic do czynienia (zostałem przez nią skrzywdzony i okaleczony dzięki niej). Protestuję, nie wyrażam zgody na publikowanie fałszywych informacji na swój temat - zaznaczył.
Wokół chrzcin Vincenta wywiązała się niemała afera. Donoszono, że Antek Królikowski i jego matka Małgorzata Ostrowska-Królikowska pojawili się pod kościołem, bo nie wiedzieli, że ceremonia została odwołana. Joanna Opozda temu zaprzeczyła, informując, że przekazała im decyzję w tej sprawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.