Diddy, który naprawdę nazywa się Sean John Combs, to znany amerykański aktor i raper. Poza występami na scenie Coms zajmuje się także produkcją muzyczną. Justin, w ostatnim czasie przysparzający ojcu nerwów, jest owocem związku gwiazdora z Misą Hylton-Brim. Łącznie artysta doczekał się aż ośmiorga dzieci.
Justin Combs ma kłopoty z prawem. Co zrobił syn Diddy'ego?
Jak informuje amerykański portal TMZ, Justin Combs został oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. 29-latek wpadł, kiedy funkcjonariusz policji przyłapał go na przejeżdżaniu na czerwonym świetle na jednej z dróg w Beverly Hills w stanie Kalifornia.
Przeczytaj także: Wygadał się. Wiadomo, kiedy Skiba poślubi 32-letnią Karolinę
Do aresztowania 29-latka doszło w poniedziałek 5 czerwca w godzinach przedpołudniowych. Sytuację Justin Combs pogarsza fakt, że policja wydała decyzję o konfiskacie jego pojazdu. Funkcjonariusze podejrzewają, że młody mężczyzna wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Britney Spears chwali się, że przytyła. Post szybko edytowano
Justin Combs obecnie przebywa poza aresztem. 29-latek opuścił go po uiszczeniu kaucji w wysokości 5 tysięcy dolarów (ok. 20 860 złotych).
29-latek jest znany opinii publicznej nie tylko ze względu na swojego sławnego ojca. Combs ma na koncie między innymi występy w popularnych programach telewizyjnych, takich jak "Power Book II: Ghost" i "Respectfully Justin". Przyjął także rolę w filmie fabularnym "Date with a Hammer" z 2016 roku.
Przeczytaj także: Właśnie skończyła 73 lata. Dziś ikona lat 70. dalej daje czadu
Na razie nie wiadomo, jaki wymiar kary może otrzymać Justin Combs za popełniony czym. Nie potwierdzono także, czy rzeczywiście w chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu lub innych zakazanych u kierowców substancji.