Sezon studniówkowy w pełni. Niektórzy idealne kreacje mają już od dawna w szafie, inni szukają na ostatnią chwilę. Pewne jest jedno - wszyscy na pierwszym, poważnym balu w swoim życiu chcą prezentować się nienagannie.
Dlatego też jest to też sezon zbierania plonów przez kosmetyczki, fryzjerów i makijażystki. Jeżeli liczycie na jakiekolwiek wolne miejsce, lepiej od razu uzbrójcie się w cierpliwość. Chodzą słuchy, że do najlepszych specjalistów miejsca są dopiero na koniec 2023 roku!
Gwiazdy ochoczo wracają wspomnieniami do czasu swoich studniówek. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy mieli ochotę na nie iść.
Naprawdę nie poszła!
Spodziewalibyście się jednak, że na swojej studniówce nie pojawi się Doda? Samozwańcza królowa polskiej sceny, a na pewno polska księżniczka popu i imprezowy wulkan, który zwraca na siebie uwagę, gdziekolwiek się nie pojawi? My też nie.
Co się wydarzyło? Jak się okazuje, przyczyną takiego obrotu zdarzeń jest... znany aktor.
Nie byłam na studniówce. Dyrektor teatru, w którym pracowałam, mnie nie zwolnił ze spektaklu. Mówiłam o tym w wielu wywiadach. Chodzi o Janusza Józefowicza - wyznała Doda w rozmowie z "Plotkiem".
Doda w teatrze "Studio Buffo", należącym do Janusza Józefowicza pracowała już od 14. roku życia. To jednak tylko potwierdza, że Józefowicz nigdy nie chodził na żadne ustępstwa i w jego spektaklach wszystko musiało zawsze być dopięte na ostatni guzik.
Karolina Sobocińśka, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.