Caroline Derpieński wzbudza dużo kontrowersji. Ostatnimi czasy jest jedną z najgorętszych postaci w polskim show-biznesie. Generalnie słynie z tego, że mówi to, co ślina przyniesie jej na język.
Jakiś czas temu sporym echem odbiła się jej wypowiedź o tym, że... nie wyjdzie z domu w stylizacji wartej mniej niż 50 tys. dolarów. Teraz natomiast uderzyła w Dodę. Jej słowa przytacza Pomponik.
W Stanach Zjednoczonych musisz mieć za sobą ludzi, którzy mają za sobą ogromne miliony i miliardy, albo znanych rodziców albo wiele, wiele lat pracować na swój wizerunek, zaczynając od zera, więc moim zdaniem w USA by jej się nie udało - podkreśliła Derpieński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda postanowiła krótko skomentować słowa Derpieński. Jej riposta jest niezwykle wymowna.
W ogóle na ten temat nie myślałam, żeby robić karierę w Stanach Zjednoczonych, więc co mnie to obchodzi? - powiedziała w rozmowie z portalem shownews.pl.
Derpieński zaatakowała Wieniawę
Caroline Derpieński ostatnio zaatakowała również Julię Wieniawę. W rozmowie z "Super Expressem" oceniła, że cieszy się większą popularnością niż ta piosenkarka i aktorka.
Julia Wieniawa to już jest przeżytek. Tego już było za dużo, i to już się nie sprzedaje. Może jeszcze trochę się klika, ale ja, gdybym ją spotkała na evencie, to jestem tak wysoka, bo mam prawie 180, więc chyba bym jej nie zauważyła - powiedziała Derpieński.
W trakcie wywiadu dla "SE" Derpieński była również pytana o opinię na temat hejtu, który pod jej adresem kierują polskie gwiazdy.
Dziwisz się? Rozwaliłam polski show-biznes. Wszystko było ułożone pod linijkę, każdy wiedział, kto kim jest, każdy wiedział, co powiedzieć, co sprzedać, a tutaj pojawiła się nowa gwiazda, i to jeszcze młoda, modelka i w dodatku z Ameryki. Każdy jednak Polak ma z tyłu głowy american dream, więc ja się nie dziwię. Gdybym ja była taką starszą celebrytką z Polski, to też bym była wściekła - wyznała Caroline.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.