W trakcie ubiegłej zimy Doda przekonała się do morsowania. Sieć obiegały obrazki, na których mogliśmy zobaczyć, jak szaleje w lodowatej wodzie.
Teraz piosenkarka postanowiła skorzystać z kolejnego ataku zimy. Wybrała się nad jezioro, gdzie szalała w otoczeniu śniegu.
Hi hi hi. Czy ja jestem jedyną osobą, która się cieszy, że będzie znowu morsowanie? - pisała na Instagramie.
Doda zanurzyła się w zimnej wodzie, a później eksponowała umięśnione ciało na zaśnieżonej plaży.
Dodzie towarzyszyła koleżanka. Podczas wylegiwania się na plaży, wyglądały tak, jakby termometry pokazywały przeszło 30 stopni Celsjusza.
Najwidoczniej wokalistce bardzo spodobało się morsowanie. Tym razem wskakiwała do jeziora w doskonałym nastroju. Uśmiechała się od ucha do ucha!
Czytaj także: Przykra niespodzianka. Trzynastka nie dla wszystkich
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.