Doda ma poważne problemy. Najpierw rozwód, problemy ze zdrowiem psychicznym, zarzuty, a teraz mści się na niej nawet Instagram.
Cały świat przeciwko niej
Kochani dostałam 'shadowbana' do kolekcji na Instagramie, że niby symulujemy z Marią stosunek oralny na tym naszym śmiesznym filmiku z planu. What!? W każdym razie nie widać mnie, więc kochani polecajcie mnie swoim znajomym. Mocniej! - zaapelowała.
Ja już wysłałam bardzo poważne pismo do Instagrama, w którym wyjaśniłam, że głodnemu chleb na myśli. My tam tylko myjemy zęby, a raczej symulujemy ich mycie - zapewnia.
Nie jest to jednak pierwszy przypadek, kiedy Dorota Rabczewska w ten sposób "myje zęby". Podobne gesty wykonywała lata temu na pamiętnych wakacjach w Meksyku jeszcze z Radosławem Majdanem. A na spotkaniu z fanami szpanowała długopisem w kształcie fallusa, którego... wkładała sobie do buzi.
Chyba jednak powinna skupić się na innych problemach, niż Instagram. Prokuratura zarzuciła celebrytce przestępstwo "pomocnictwa w udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli", za co może grozić do pięciu lat więzienia.
Chociaż ona twierdzi, że została w to wszystko wmanewrowana. Póki co zastosowano wobec niej środki zapobiegawcze jak dozór policji czy zakaz opuszczania kraju. Musiała również wpłacić poręczenie majątkowe w wys. kilkudziesięciu tys. złotych.