Historyczny wyczyn w "Jeden z dziesięciu". Skomentował uwagę Tadeusza Sznuka

Tomasz Orzechowski udowodnił, że niemożliwe dla niego nie istnieje. Na początku września pobił rekord punktowy w programie "Jeden z dziesięciu". Niesamowite osiągnięcie komentował w rozmowie z o2.pl.

jeden z dziesięciuTomasz Orzechowski pobił rekord wszech czasów w programie "Jeden z dziesięciu"
Źródło zdjęć: © TVP
Mateusz Domański

Oto #HIT2021. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.

Tomasz Orzechowski zapisał się w historii programu "Jeden z dziesięciu" złotymi zgłoskami. W pierwszym odcinku 125. edycji tej produkcji, który został wyemitowany 6 września 2021 roku, wywalczył aż 533 punkty, bijąc poprzedni rekord o 40 "oczek" (493 punkty). Przełamał tym samym "klątwę 500 punktów", o której długo mówili fani programu.

Przekroczenie bariery 500 punktów po raz pierwszy w 27-letniej historii tego programu to dla mnie ogromny zaszczyt i z pewnością jeden z większych sukcesów - mówił w rozmowie z o2.pl Tomasz Orzechowski. - Ale ten najważniejszy, czyli czołówka Quizowych Mistrzostw Świata - jeszcze przede mną - dodawał.

Orzechowski szedł jak burza. W finałowej rozgrywce brał pytania "na siebie" i nie dawał szans konkurentom. - Za nami 20 pytań. Pan ma 373 punkty i nie daje pan szansy konkurentom. Gramy dalej! - powiedział w pewnym momencie prowadzący Tadeusz Sznuk.

Pan Tomasz pomylił się dopiero przy pytaniu: "Kłobuk i fedora służą do zakrywania której części ciała?". Odpowiedział zgodnie z prawdą, że "to są oczywiście kapelusze", ale Tadeusz Sznuk zwrócił uwagę, że pytanie było inne i trzeba było odpowiedzieć, że służą do zakrywania głowy. Po tym pytaniu pan Tomasz zmienił nieco taktykę i przestał brać pytania "na siebie".

Gdy niesprawiedliwie według części widzów straciłem szansę, to uznałem, że nie ma sensu ryzykować utraty kolejnej i postanowiłem w miarę sprawiedliwie wyznaczać przeciwników. Uwaga pana Tadeusza [odnośnie tego, że nie daje szans konkurentom - przyp. red.] nie miała z tym nic wspólnego, myślę, że to było po prostu zaakcentowanie przez prowadzącego sytuacji w grze - ocenił Orzechowski.

Tadeusz Sznuk, tak jak wszyscy, był ewidentnie pod wrażeniem występu pana Tomasza. Jak jednak zdradził nasz rozmówca, po programie nie było szansy na dłuższą rozmowę z prowadzącym. Jak mówił, "z uwagi na koronawirusa pan Tadeusz Sznuk jest izolowany od zawodników i jakikolwiek kontakt jest możliwy tylko w trakcie gry".

"Nikt nie miał pretensji"

Rekordzista programu "Jeden z dziesięciu" wyjawił nam też, jak na jego osiągnięcie zareagowali konkurenci. - Moi konkurenci byli bardzo sympatyczni i odbyliśmy ciekawą rozmowę po programie. Wszyscy wiedzieliśmy, że to jest tylko gra i nikt nie miał pretensji co do mojej taktyki, wręcz przeciwnie - zaznaczył.

Quizy traktuję jak sport, jak taki jogging dla umysłu. Liczę również na to, że wystartuję jeszcze w niejednym teleturnieju, ponieważ to dobre miejsce do radzenia sobie ze stresem, a poza tym dają możliwość poznawania ludzi z pasją. Polecam każdemu taką przygodę - podsumował.

1 z 10 - Tomasz Orzechowski pobił REKORD WSZECH CZASÓW!

Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej