Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 

Historyczny wyczyn w "Jeden z dziesięciu". Skomentował uwagę Tadeusza Sznuka

654

Tomasz Orzechowski udowodnił, że niemożliwe dla niego nie istnieje. Na początku września pobił rekord punktowy w programie "Jeden z dziesięciu". Niesamowite osiągnięcie komentował w rozmowie z o2.pl.

Historyczny wyczyn w "Jeden z dziesięciu". Skomentował uwagę Tadeusza Sznuka
Tomasz Orzechowski pobił rekord wszech czasów w programie "Jeden z dziesięciu" (TVP)

Oto #HIT2021. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.

Tomasz Orzechowski zapisał się w historii programu "Jeden z dziesięciu" złotymi zgłoskami. W pierwszym odcinku 125. edycji tej produkcji, który został wyemitowany 6 września 2021 roku, wywalczył aż 533 punkty, bijąc poprzedni rekord o 40 "oczek" (493 punkty). Przełamał tym samym "klątwę 500 punktów", o której długo mówili fani programu.

Przekroczenie bariery 500 punktów po raz pierwszy w 27-letniej historii tego programu to dla mnie ogromny zaszczyt i z pewnością jeden z większych sukcesów - mówił w rozmowie z o2.pl Tomasz Orzechowski. - Ale ten najważniejszy, czyli czołówka Quizowych Mistrzostw Świata - jeszcze przede mną - dodawał.

Orzechowski szedł jak burza. W finałowej rozgrywce brał pytania "na siebie" i nie dawał szans konkurentom. - Za nami 20 pytań. Pan ma 373 punkty i nie daje pan szansy konkurentom. Gramy dalej! - powiedział w pewnym momencie prowadzący Tadeusz Sznuk.

Pan Tomasz pomylił się dopiero przy pytaniu: "Kłobuk i fedora służą do zakrywania której części ciała?". Odpowiedział zgodnie z prawdą, że "to są oczywiście kapelusze", ale Tadeusz Sznuk zwrócił uwagę, że pytanie było inne i trzeba było odpowiedzieć, że służą do zakrywania głowy. Po tym pytaniu pan Tomasz zmienił nieco taktykę i przestał brać pytania "na siebie".

Gdy niesprawiedliwie według części widzów straciłem szansę, to uznałem, że nie ma sensu ryzykować utraty kolejnej i postanowiłem w miarę sprawiedliwie wyznaczać przeciwników. Uwaga pana Tadeusza [odnośnie tego, że nie daje szans konkurentom - przyp. red.] nie miała z tym nic wspólnego, myślę, że to było po prostu zaakcentowanie przez prowadzącego sytuacji w grze - ocenił Orzechowski.

Tadeusz Sznuk, tak jak wszyscy, był ewidentnie pod wrażeniem występu pana Tomasza. Jak jednak zdradził nasz rozmówca, po programie nie było szansy na dłuższą rozmowę z prowadzącym. Jak mówił, "z uwagi na koronawirusa pan Tadeusz Sznuk jest izolowany od zawodników i jakikolwiek kontakt jest możliwy tylko w trakcie gry".

"Nikt nie miał pretensji"

Rekordzista programu "Jeden z dziesięciu" wyjawił nam też, jak na jego osiągnięcie zareagowali konkurenci. - Moi konkurenci byli bardzo sympatyczni i odbyliśmy ciekawą rozmowę po programie. Wszyscy wiedzieliśmy, że to jest tylko gra i nikt nie miał pretensji co do mojej taktyki, wręcz przeciwnie - zaznaczył.

Quizy traktuję jak sport, jak taki jogging dla umysłu. Liczę również na to, że wystartuję jeszcze w niejednym teleturnieju, ponieważ to dobre miejsce do radzenia sobie ze stresem, a poza tym dają możliwość poznawania ludzi z pasją. Polecam każdemu taką przygodę - podsumował.
Zobacz także: 1 z 10 - Tomasz Orzechowski pobił REKORD WSZECH CZASÓW!
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić