Krzysztof Skórzyński zdobywał doświadczenie, pracując w TVN24 już od 2006 r. Oficjalnie wszedł do redakcji nieco później i szybko się w niej zadomowił. Był reporterem "Faktów", gospodarzem show "Dzień po dniu" i autorskiego programu "Sprawdzam". Skórzyński rozmawiał z politykami, sprawdzając, które newsy są prawdą, a które tylko plotką lub wręcz kłamstwem. Jego program był popularny i gromadził przez telewizorami znaczącą widownię. Skórzyński uchodził więc za gwiazdę TVN24.
Ale to się skończyło, gdy dziennikarz został uwikłany w skandal polityczny. Ze skrzynki mailowej Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wyciekły wiadomości, a Skórzyński został oskarżony o doradzanie politykowi PiS-u. Dziennikarz wypierał się, jednak został zawieszony, a jego program zniknął z ramówki.
Wkrótce stacja wydała oświadczenie. Ujawniono, że dziennikarz został odsunięty od tematów politycznych.
I faktycznie. 16 listopada Skórzyńskiego znów można było zobaczyć w TVN24, a konkretnie w programie "Polska i świat". Dostał w nim 3 minuty. W tym czasie pokazano krótki materiał dziennikarza, który razem z dietetyczką kadry wybrał się na targ, aby wspólnie zrobić zakupy i porozmawiać o menu sportowców. Rozmawiał też z Adamem Małyszem. O czym? Oczywiście o słynnej bułce z bananem.
Skórzyński w najbliższym czasie ma zająć się tematami związanymi ze skokami narciarskimi. Konkursy po raz pierwszy będą transmitowane bowiem nie w TVP, a w stacji TVN.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.