22 stycznia Adam Klotz był świadkiem poruszającej sytuacji. Po obejrzeniu w barze meczu futbolu amerykańskiego udał się na jedną z nowojorskich stacji metra. Znany meteorolog Fox News zauważył tam grupkę nastolatków, która nękała jednego z pasażerów. 37-latek postanowił zwrócić im uwagę. Niestety, napastnicy nie przyjęli jej z pokorą.
Adam Klotz opowiedział o całej sytuacji w formie wideo relacji na Instagramie. Mocno posiniaczony na twarzy 37-latek zdradził, że po zwróceniu uwagi grupa nastolatków zostawiła pasażera i skupiła się na nim. W konsekwencji znany prezenter pogody został przez nich brutalnie pobity. Największe obrażenia odniósł właśnie na twarzy oraz na klatce piersiowej.
W porządku, jeśli on nie dostanie, to ty dostaniesz - opowiedział o zachowaniu nastolatków na Instagramie meteorolog.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu zdarzenia interweniowała nowojorska policja. Sprawcy pobicia uciekli ze stacji, jednak troje z nich – dwóch 15-latków i 17-latek – zostało niedługo później aresztowanych. Ostatecznie napastnicy zostali zwolnieni z aresztu, a o sprawie powiadomiono ich rodziców. Rzecznik policji ujawnił, że zatrzymanym nie można było postawić zarzutów ze względu na ich wiek i fakt, że przestępstwo wiązało się z pozornym wykroczeniem.
Adam Klotz trafił po pobiciu do szpitala. Na szczęście obrażenia, które odniósł nie zagrażały jego życiu. Na instagramowej relacji wideo znany prezenter pogody uspokoił swoich obserwujących, że prześwietlenia nie wykazały niczego poważnego. W momencie publikowania nagrań 37-latek najprawdopodobniej nie wiedział o uwolnieniu napastników przez policję.