Paragony grozy największą popularnością cieszyły się w wakacje. Polacy masowo wyjeżdżali nad polskie morze oraz w góry, co w sezonie niejednokrotnie wiąże się z wysokimi kosztami. Szalejąca inflacja z miesiąca na miesiąc daje się we znaki Polakom. Ceny paliw, energii, ale też podstawowych produktów spożywczych znacząco rosną.
Sposobów na "ominięcie" inflacji jest wiele. Mniejsze produkty, słoiki z szerokim spodem, gofrowane papiery, rozcieńczane kosmetyki, podwójne opakowania. Z powodu inflacji, wielkie firmy zmniejszają gramaturę swoich produktów, jednak sprzedają je po starej cenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są jednak produkty, na których trudno jest oszukać konsumentów, dlatego ich cena jest bardzo wysoka. Jedną z niezadowolonych osób z cen jest dziennikarz TVP - Krzysztof Ziemiec, który wybrał się do sklepu i przeżył szok. Prowadzący "Teleexpressu" nie mógł uwierzyć, że poza sezonem papryka może być aż taka droga.
To jest już przesada! A jest to zwykły sklep... - napisał Ziemiec w mediach społecznościowych, gdy spojrzał, że kilogram papryki kosztuje 35,99 zł.
Już kilka miesięcy temu prognozowano, że warzyw będzie mniej, co jeszcze bardziej wywinduje ich ceny. Na cenach warzyw odbiją się głównie wyższe koszty energii, paliw oraz wzrost cen opakowań. Tylko w przypadku nawozów ceny wzrosły o kilkaset procent.
Blisko dwie dekady Ziemca w TVP
Krzysztof Ziemiec swoją karierę zaczynał w radiowej Trójce. W 2002 r. trafił na dwa lata do TVN24, gdzie prowadził programy informacyjne i magazyn "24 godziny". W 2004 r. przeszedł do Telewizji Polskiej, dołączając do zespołu "Wiadomości". W ostatnich latach został prowadzącym "Teleexpressu" i "Minęła dwudziesta".
O Ziemcu zrobiło się głośno we wrześniu, gdy poprowadził prezentację raportu o stratach wojennych zorganizowaną przez PiS. Zapowiadał on wystąpienia kolejnych polityków, m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz premiera Mateusza Morawieckiego. Dziennikarze krytykowali Ziemca za zaangażowanie po stronie rządzącej partii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.