Wygląda na to, że ekranizacja bestsellera Piotra Krysiaka "Dziewczyny z Dubaju" nie tylko w kraju przyciągnęła do kin wielu widzów. Film o Polkach świadczących seks usługi arabskim szejkom trafił do rosyjskiej dystrybucji 26 maja. Po kilku dniach od premiery polska produkcja znalazła się na 4. pozycji w zestawieniu box office, pokonując m.in. wysokobudżetowy film historyczny "Amanat".
O sukcesie "Dziewczyn z Dubaju" mówią przede wszystkim liczby. Polski film zarobił 190 tys. dolarów, a to dane wyłącznie na podstawie pierwszych czterech dni od premiery.
Warto też dodać, że produkcja trafiła w sumie do 553 kin w Rosji, w tym do 90 w samej Moskwie. Dla porównania wspomniany wyżej "Amanat" można oglądać aż w 1700 lokalizacjach.
Czytaj także: Rosjanie wybrali Miss Krymu. Piękność?
Film w reżyserii Marii Sadowskiej premierę w Polsce miał 26 listopada 2021 r. Szybko stał się hitem sezonu. W sumie "Dziewczyny z Dubaju" obejrzało 1,2 mln osób. Ile widzów zobaczy film w Rosji? Czas pokaże. Jednak w kontekście rosyjskiej inwazji w Ukrainie i sankcji nałożonych na agresora sukces polskiej produkcji niesie ze sobą pewien niesmak.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.