Joanna Krupa i Douglas Nunes w 2018 roku wzięli ślub. Wydawało się, że partnerzy są wręcz doskonale dobrani. Niestety, marzec 2023 roku przyniósł złe wieści. Właśnie wtedy modelka oznajmiła, że znajduje się w separacji.
Jednocześnie Krupa tłumaczyła, że wraz z Nunesem stara się żyć w przyjaźni. Zapewniała, że wzajemnie się wspierają i dzielą opieką nad czteroletnią córką Ashą.
W październiku 2023 roku "TMZ" donosił, że Douglas Nunes złożył papiery rozwodowe. Wyjaśniano, że przyczyną takiego stanu rzeczy są "różnice nie do pogodzenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Uczestnik programu "Jeden z dziesięciu" sprytnie odpowiedział Sznukowi. Nagranie jest hitem
Portal podawał, że rodzice Ashy zrzekli się alimentów. Pojawiały się nawet wieści o już wziętym rozwodzie! Gwiazda TVN jednak zaprzeczyła tym doniesieniom.
Joanna Krupa zabrała głos nt. swojego związku
W rozmowie z Pudelkiem Joanna Krupa wyznała, że stara się dogadać z Douglasem Nunesem, ale tylko pod kątem opieki nad córką. - Oficjalnie mamy separację. Mamy umowę podpisaną. Jest umowa podpisana. To tak, jakby był już koniec. Nie ma mowy o powrocie do związku. Ale rozwodu jeszcze nie ma. Ktoś z nas musi w sądzie złożyć dokumenty. Ale żyjemy już tak, jakbyśmy byli po rozwodzie - zaznaczyła gwiazda TVN.
Bardzo wiele ciężkich momentów przeżyliśmy. Żyliśmy tak, jakby do rozwodu tak naprawdę doszło. A to, że nie ma go jeszcze na papierze. To teraz jest trochę takie… "kto pierwszy zdecyduje". Bo tak naprawdę wszystko już jest załatwione. Troszkę się zrobiła z tego taka dziwna sytuacja teraz - podsumowała Joanna Krupa w rozmowie z Pudelkiem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.