Edyta Górniak ma w planach więcej czasu spędzać poza granicami Polski, a konkretnie w Londynie. To właśnie tam dostała kilka propozycji zawodowych, a już w sierpniu ma poprowadzić warsztaty "Emocje i ja". Piosenkarka znana jest z tego, że duchowość jest dla niej wyjątkowo ważna. Pragnie przekazywać wiedzę na ten temat dalej. Sławne nazwisko na pewno tu nie zaszkodzi.
- Nauczyłam się, w jaki sposób podnieść się z traumatycznych doświadczeń bez uszkodzenia korzenia duszy. Chętnie podzielę się tą wiedzą - mówi Górniak na swoim instagramowym profilu.
Raczej znają się osoby zainteresowane tematem, szczególnie gdy będzie rozprawiać o nim znana gwiazda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak donosi "Dobry Tydzień", Górniak planuje zawodowo podbić Wielką Brytanię. W zdobywaniu kolejnych kontraktów mają pomóc jej pracownicy działający na miejscu. Ona sama też pragnie być dyspozycyjna, a to oznacza jedno - znalezienie własnego lokum blisko Londynu.
Może pomoże jej w tym przyrodnia siostra? Najpierw musiałyby się jednak pogodzić. Edyta i Małgorzata nie zawsze się dogadywały. Nie były ze sobą blisko, a młodsza z kobiet miała do drugiej żal o stosunek Górniak do matki. Z kolei Edyta czuła się zdradzana przez siostrę, kiedy ta nie broniła jej przed ojczymem krytykującym wokalistkę dopiero zaczynającą karierę w show-biznesie.
Efekt był taki, że matką chrzestną syna Górniak została niania, a nie siostra Edyty. - Gosia nie dzieli ze mną ważnych momentów. Nasze relacje nie są tak bliskie, jakbym chciała - mówiła gwiazda w wywiadach.
Kilka lat temu Edyta i Małgorzata połączyły siły, aby zająć się schorowaną mamą, gdy ta znalazła się w szpitalu. Później jednak konflikty znów dały o sobie znać.
- Zawsze wszyscy są winni, tylko nie ona. Zawsze ona ma rację, a najbliżsi chcą jej zrobić krzywdę. Niestety, tak właśnie myśli moja siostra. To normalne, że w życiu są problemy. Ale przecież można o nich rozmawiać. Z kim, jak nie z bliskimi, z mamą, która sama układała sobie życie dwa razy. Siostro, opamiętaj się! - mówiła Małgorzata Jasik w 2009 r., gdy rozmawiała z "Życiem na Gorąco".
Teraz mama Górniak może ponoć liczyć jedynie na pomoc młodszej z córek. Małgorzata nie ma lekko - i ona, i jej dzieci mieszkają przecież w Londynie.
Może przeprowadzka piosenkarki do Anglii będzie skutkować ociepleniem kontaktów między siostrami?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.