Elżbieta Zapendowska to ceniona ekspertka od emisji głosu. Niejednokrotnie pojawiała się w roli jurorki przeróżnych programów muzycznych. Talent pod jej opieką szlifowała m.in. Edyta Górniak.
Czytaj także: Ciechocinek. Tę majówkę 42-latek popamięta na długo
Teraz Zapendowska postanowiła podsumować karierę muzyczną Edyty. W trakcie rozmowy z Kubą Wojewódzkim nie szczędziła jej cierpkich słów. - Oprócz warunków już wszystko zaczyna więdnąć - mówiła.
Biedna dziewczyna, która się zapędziła w jakieś samouwielbienie. Wiem, jak ona nie szanowała ludzi. Odcięła się od ludzi życzliwych i zawodowych. W Opolu pracowała z orkiestrą. Traktowała ich potwornie jak najgorszych pastuchów, którzy grają na złych fujarkach, po czym wychodzi do publiczności, mówi "wspaniała orkiestra" i się zachwyca - dodawała Zapendowska.
Czytaj także: Tusk złożył wniosek o emeryturę. Kwota? Lepiej usiądźcie
Zapendowska bezlitosna też dla Allana Krupy
Elżbieta Zapendowska, odnosząc się do Edyty Górniak, podkreślała, że "nie wie, co jej się w głowie tam stało". - Pod tą kopułką wydarzyło się tyle rzeczy, których nie da się odkręcić - kontynuowała.
Dostało się też Allanowi Krupie. Syn Edyty Górniak chce iść w ślady mamy i już zaczął nagrywać rap przepełniony wulgaryzmami.
Ma osiemnaście lat i parcie na szkło pewnie. Bardzo chce robić to, co zaczął. Nie wiem, czy go rynek nie zabije, bo są lepsi. Ale wychował się w takich warunkach, w jakich się wychował. Przy takiej matce, która plecie takie bzdury, że pół świata się śmieje - podsumowała Zapendowska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.