W poniedziałek 13 listopada, podczas pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. Szymon Hołownia został wybrany na urząd marszałka sejmu. Polityk otrzymał 265 głosów, wygrywając tym samym ze swoją poprzedniczką Elżbietą Witek, na którą zagłosowało 193 posłów i posłanek.
Polityk zaznaczył, że zamierza okazywać posłom i posłankom jedynie szacunek i nie zamierza tolerować żadnych przejawów pogardy podczas spotkań.
Czytaj także: Pielęgniarka obnaża rzeczywistość: politycy raczą się stekami, a pacjenci szpitali jedzą suchy chleb
O Szymonie Hołowni jest ostatnio bardzo głośno. Były dziennikarz TVN od wielu lat wyróżnia się doskonałym ubiorem. Zazwyczaj w tym aspekcie nie ma się do czego przyczepić, nawet do zbyt długiego krawata. Widać, że lekcję z eleganckiego ubioru dał celująco.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To wszystko zawdzięczam mojemu krawcowi - przyznał Szymon Hołownia. Jak dodał, nie ma lepszego od Błońskiego. - To rzemieślnik z krwi i kości. Zakład z tradycjami. Pan Józef od lat pięknie szyje garnitury. Nigdy go nie zdradzę. Przepraszam za tę minireklamę, ale ja go po prostu uwielbiam.
Dziennik "Fakt" sprawdził, ile kosztuje tu elegancki strój na miarę. Trzeba przyznać, że cena w przypadku takiego garnituru jest dużo wyższa.
Jeśli chodzi o garnitur bez kamizelki, robocizna wynosi 4,5 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć materiał, metr kosztuje 200 zł. Łącznie wychodzi ok. 5,1 - 5,2 tys. zł - dowiedzieli się dziennikarze "Faktu".
Pochwalił Hołownię, dostał burę od Kaczyńskiego?
We wtorek minister Łukasz Schreiber zgłosił chęć przemówienia w Sejmie podczas dyskusji na temat członków nowych sejmowych komisji. Polityk PiS otrzymał zgodę od marszałka Sejmu, po czym dość zaskakująco pochwalił Hołownię.
Myślę, że warto zacząć od podkreślenia czegoś, co jest też istotne, że pan marszałek jednak przyniósł do tej Izby, w przeciwieństwie do ostatnich ośmiu lat, które słyszeliśmy z lewej strony sali, w przeciwieństwie do tej agresji, pogardy, także chamstwa w stosunku do pani marszałek, do prawej strony Izby i to nie tylko werbalnego, do okupacji Izby, do rzucania w naszego lidera bucikami, do śmiecenia na tej sali, przyniósł pan kulturę - powiedział Łukasz Schreiber.
Niemal natychmiast po swoim wystąpieniu minister trafił na "dywanik" przed oblicze prezesa PiS. Kamery w Sejmie zarejestrowały, jak Jarosław Kaczyński jest wyraźnie wzburzony i gestykuluje w kierunku Łukasza Schreibera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.