Elżbieta Romanowska od kilku miesięcy mierzy się z nowym zadaniem, jakim jest prowadzenie programu "Nasz nowy dom". Prywatnie od kilku lat jest związana z tajemniczym Pawłem. Nawet przyjęła jego oświadczyny, ale o ślubie i białej sukni na razie nie myśli.
Gdyby mi się bardzo marzyła, to bym to marzenie spełniła, tym bardziej że jesteśmy zaręczeni. Natomiast myślę, że wszystko w swoim czasie - powiedziała w jednym z wywiadów dla Plejady.
O ukochanym nie chciała się wypowiadać. Wiadomo tylko tyle, że ma na imię Paweł. - Jesteśmy już razem od jakiegoś czasu - podkreśliła Romanowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były oświadczyny, a ślub? Oto przeszkoda
Sporym problemem w kontekście potencjalnego ślubu Elżbiety Romanowskiej jest nadmiar obowiązków. Choćby zastąpienie Katarzyny Dowbor w programie "Nasz nowy dom" sprawiło, że aktorka na nudę zdecydowanie nie może narzekać.
Teraz mam bardzo intensywny czas, jeśli chodzi o pracę. Zdarza się, że pracuję trzy tygodnie bez ani jednego dnia przerwy. Wykreśliłam ze swojego słownika słowo "weekend". To jest dla mnie luksus, o którym chwilowo mogę tylko pomarzyć - podkreśliła Ela Romanowska.
Patrząc na jej sytuację, nie należy przypuszczać, że w najbliższym czasie wyjdzie za mąż. Z pewnością obecnie ma inne priorytety i przygotowania do ślubu mogłyby stanowić zbyt duże obciążenie. Kto wie, może jednak za jakiś czas Romanowska zaskoczy?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.