Emerytura Franciszka Pieczki. Zdziwieni?

Franciszek Pieczka to legendarny polski aktor. Podeszły wiek nie przeszkadza mu w tym, by podejmować się kolejnych wyzwań. Co ciekawe, 94-latek wcale nie musi dorabiać. Artysta ma bowiem całkiem wysoką emeryturę.

Franciszek PieczkaFranciszek Pieczka
Źródło zdjęć: © AKPA | Jacek Kurnikowski

Franciszek Pieczka cieszy się sporą popularnością. Rozpoznawalność przyniosły mu role w takich filmach jak "Ziemia obiecana", "Potop", "Wesele", "Quo vadis", "Konopielka" oraz "Jańcio Wodnik".

Znany jest też z roli męża Michałowej w serialu "Ranczo". Mimo podeszłego wieku, Pieczka nie rezygnuje z aktorstwa, choć pojawiały się takie sygnały. Wiosną 2022 roku koniec jego kariery sygnalizował "Super Express". Dziennik przytaczał słowa aktora, który mówił, że nie planuje już występów w teatrze, bo nie ma na to siły.

Do tej wypowiedzi szybko odniósł się syn artysty Piotr Pieczka. W rozmowie z portalem mPress.pl wyjaśniał, że ojciec nie mówił o filmie.

Nie było żadnej decyzji o zakończeniu aktywności artystycznej ze strony taty. Oficjalnego zakończenia kariery. W Internecie można znaleźć kłamstwa i nieprawdę w tym temacie - zaznaczał.

Franciszek Pieczka nadal jest aktywny

94-letni aktor wciąż angażuje się w różne projekty. Jakiś czas temu wystąpił w filmie "Syn Królowej Śniegu". Kilka miesięcy później stworzono film poświęcony jego karierze, zatytułowany "Aktor Pana Boga".

Co ciekawe, aktor wcale nie musi dorabiać. Franciszek Pieczka otrzymuje bowiem zasłużoną emeryturę. Portal mPress.pl donosi, że świadczenie aktora jest relatywnie wysokie - dostaje 3-4 razy więcej niż ci, którzy mają najniższą emeryturę. Przypomnijmy, minimalne świadczenie "na rękę" w tym roku wynosi 1217,98 zł. Zatem emerytura Pieczki jest wyższa od średniej (ok. 2,1 tys. netto).

Aktor ma też trochę oszczędności. Pieniądze wydaje na odpoczynek, a poza tym co jakiś czas przeznacza je na różne zachcianki wnuków.

Konflikt pomiędzy Opozdą i Królikowskim. Trudno się w tym połapać

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę