Prognozy bukmacherów i dziennikarzy niestety się sprawdziły. Piosenka "The Ride" Rafała Brzozowskiego nie spodobała się widzom w Europie. Wokalista odpadł w drugim półfinale 65. Konkursu Piosenki Eurowizji w Rotterdamie.
Gdy emocje już opadły, postanowił zabrać głos. W mediach społecznościowych opublikował wpis, w którym wyznał, że jest dumny ze swojej ekipy, a udział w konkursie był dla niego ciekawą przygodą.
Moja piękna przygoda z Eurowizją dobiegła końca. To były 3 miesiące intensywnej pracy. Nie tylko prób wokalnych i tanecznych, ale też dziesiątki godzin wywiadów i rozmów z ludźmi z całego świata. Hasło tegorocznego konkursu to "Open up". I wierzę, że nam wszystkim udało się zrealizować tę ideę! W Rotterdamie poznałem wyjątkowych artystów, ludzi otwartych na świat, pełnych pozytywnej energii, której tak bardzo potrzebujemy w tych ciężkich momentach - przyznał wokalista.
Wzruszeniom nie było końca. Artysta nie zapomniał również podziękować wszystkim, którzy pomogli mu w przygotowaniach do konkursu.
Dziękuję tancerzom, całej polskiej delegacji i osobom zaangażowanym w przygotowania do Konkursu oraz organizatorom tego wspaniałego wydarzenia. To był intensywny okres. Daliśmy z siebie wszystko i to jest najważniejsze! Wielkie podziękowania za wszystkie wyrazy wsparcia, które codziennie spływały do mnie. Dawało mi to dodatkowej energii do działania! Jesteście wspaniali! - dodał.
Kilka godzin po występie Rafała Brzozowskiego prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski skomentował w mediach społecznościowych show Polaka. Wspomniał również o fali hejtu, która wylała się na flagową gwiazdę stacji podczas przygotowań do konkursu.
Rafał, to był jeden z najlepszych występów Eurowizji 2021. Z serca Ci dziękuję. Dałeś sobie radę z niesprawiedliwym hejtem. Z podziwem obserwowałem jak wspierają Cię znajomi z branży. Takiego wzajemnego wsparcia w świecie polskiego showbiznesu dawno nie było. To dobry znak" - napisał Jacek Kurski na Twitterze.
Przy okazji Jacek Kurski pochwalił się, że występ Rafała w TVP oglądało aż 4 miliony telewidzów. Zdradził też rąbka tajemnicy, że artystę już wkrótce będzie można zobaczyć, gdy zaśpiewa na koncercie - hołdzie dla Krzysztofa Krawczyka w Opolu.
4 miliony widzów Telewizji Polskiej, kt. obejrzeli Twój energetyczny show nie mogło się mylić. Dziękuję też całej Twojej ekipie z A. Egurrolą na czele. Do zobaczenia w Polsce już wkrótce na koncercie-hołdzie dla Krzysztofa Krawczyka w opolskim amfiteatrze. Bądźmy razem z TVP - chwali się prezes Telewizji Polskiej.
Komentarze internautów są podzielone. Jedni piszą, że było to do przewidzenia, inni z kolei cieszą się, że to właśnie Rafał reprezentował nasz kraj.
To było oczywiste, jak tylko dowiedzieliśmy się, kto jedzie na Eurowizję - pisze złośliwie jedna z osób.
Jestem dumna z Rafala, było super! Nie daj sie!!!!! - zachwyca się z kolei druga.
Przygoda z Eurowizją 2021 dla Polski skończyła się na etapie półfinału. W finale za to zobaczymy reprezentantów Albanii, Serbii, Bułgarii, Mołdawii, Portugalii, Islandii, San Marino, Grecji, Szwajcarii i Finlandii. To już kolejna dziesiątka zakwalifikowanych państw. Zwycięzcę tegorocznego konkursu poznamy w najbliższą sobotę 22 maja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.