Evan Rachel Wood, aktorka znana z serialu "Westworld", przez lata otwarcie mówiła o tym, że była ofiarą przemocy seksualnej. Nie chciała jednak wyjawić, kto był jej oprawcą. Mówiła nie raz, że to osoba znana, doceniana, której wielokrotnie bito brawa podczas wręczania prestiżowych nagród. Rok temu Wood powiedziała dość i oskarżyła o przemoc Marilyna Mansona.
"Skończyłam żyć w strachu przed odwetem, oszczerstwami lub szantażem" - napisała w mediach społecznościowych.
Przeciwko muzykowi toczy się cały czas śledztwo. Evan Rachel Wood nie jest jedyną pokrzywdzoną przez Mansona. Wiele innych byłych partnerek zdecydowało się zeznawać i ujawnić historie związku z Mansonem. W sumie oskarżyło go aż 15 kobiet. Odważnie mówią, co im robił. Wood dodatkowo zdecydowała się opowiedzieć swoją historię w dwuczęściowym filmie dokumentalnym "Phoenix Rising".
Evan Rachel Wood poznała Marilyna Mansona, gdy była jeszcze nastolatką. Była z nim związana w latach 2007-2011. W filmie opowiedziała m.in. o momencie, w którym postanowiła zakończyć toksyczną relację. W 2011 r. poddała się aborcji, gdyż muzyk nie miał zamiaru ani stosować antykoncepcji, ani wychowywać potomka. Gdy Wood wróciła z zabiegu, Manson zażyczył sobie, by zrobiła mu obiad.
W momencie, w którym wszystko się skończyło, powiedział: zrób mi obiad. Pamiętam, że odpowiedziałam: mam odpoczywać, moje ciało wiele przeszło. Nie obchodziło go to – mówiła.
Aktorka była zdruzgotana. Niemal popełniła samobójstwo:
Poszłam do łazienki, wzięłam szklankę, rozbiłam ją na podłodze i po prostu zaczęłam grzebać w nadgarstkach tak mocno, jak tylko mogłam. Kiedy się obudziłam, poczułam się inna. Czuję się tak, jakbym tej nocy zasnęła i już się nie obudziła, a ta nowa wersja mnie wstała i musiała zacząć odbudowywać swoje życie. Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam: próbowałam się zabić i muszę natychmiast iść do szpitala.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.