O romansie Ewy Drzyzgi i Andrzeja Sołtysika media rozpisywały się już jakiś czas temu. Jednak po rozstaniu żadne z nich nie komentowało sprawy publicznie. Teraz prowadzący "Dzień Dobry TVN" wyjawił, dlaczego rozstał się z Drzyzgą.
Czytaj także: "To ty?!". Fani nie mogą poznać Dody
Dziennikarze poznali się prawie 30 lat temu w krakowskim radiu RMF FM. Jak opowiada Andrzej Sołtysik w wywiadzie dla gazety "Dobry Tydzień", Drzyzga studiowała wtedy rusycystykę, a w radiu prowadziła serwisy informacyjne. Prezenter DDTVN był wówczas studentem filmoznawstwa i zajmował się tłumaczeniem wiadomości z zagranicy na język polski. Wtedy nawiązali nić porozumienia.
Miała talent i coś umiała, podczas gdy ja byłem kompletnie zielony - wspomina Andrzej Sołtysik, cytowany przez gazetę "Dobry Tydzień".
Sołtysik wspomina, że oboje w redakcji mieli nawet swoje śpiwory, gdyż ostatni serwis informacyjny nadawano późno w nocy, a Ewa Drzyzga przed 5 rozpoczynała kolejną zmianę. Para związek potwierdziła dopiero w sylwestra w 1991 roku.
Czytaj także: Dramat Williama i Kate. Będą spać osobno!
Było fajnie ale byliśmy zbyt młodzi
Andrzej Sołtysik wyjawia w wywiadzie, że rozstanie nastąpiło bez ważniejszego powodu. Drogi dziennikarzy po prostu się rozeszły, a zaraz po rozstaniu Drzyzga związała się ze swoim pierwszym mężem dziennikarzem Andrzejem Roszakiem.
Było fajnie, ale najwyraźniej oboje byliśmy zbyt młodzi. Chociaż Ewa wykazywała wtedy większą ode mnie dojrzałość - zdradza w wywiadzie Andrzej Sołtysik.
Teraz Drzyzga i Sołtysik ponownie spotykają się podczas pracy w Dzień Dobry TVN. Od września Ewa Drzyzga wraz z Agnieszką Woźniak-Starak zostały prowadzącymi programu śniadaniowego w TVN.
Wokół pary znowu pojawiło się sporo plotek. Jednak jak zaznacza Sołtysik, z Drzyzgą nie łączy ich już nawet przyjaźń.
Jesteśmy trochę bliżej za sprawą "Dzień Dobry TVN", choć przyjaźń to już za dużo powiedziane - podkreśla w wywiadzie Sołtysik.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.