Za menu w lokalu Roberta Lewandowskiego odpowiada Tadeusz Muller, syn Magdy Gessler. Teraz restauratorka postanowiła ocenić biznes piłkarza.
Gessler zdradziła, że syn wcale się jej nie pochwalił tym, co robi. Ponadto oceniła, czy lekka i wegetariańska kuchnia może się obronić w takim lokalu.
Jest to w dużym zderzeniu z ludźmi, którzy kochają sport, a przynajmniej z tymi, którzy kochają futbol. Zobaczymy, jak "Nine's" teraz będzie działał. Czy na niego podziała kolor, czy jednak schabowy. Bardzo to jest ciekawe - powiedziała "Faktowi".
Czytaj także: Mógłby być jej wnukiem. Szczerze mówią o seksie
Magda Gessler mówi o wielkich kolejkach
Restauratorka zdradziła ponadto, że przed lokalem Roberta Lewandowskiego ustawiają się gigantyczne kolejki - liczące nawet 250 osób!
Jest to nieprawdopodobne dlatego, że w zasadzie przez cały tydzień jest light, a na weekend wszyscy by chcieli golonkę. No i teraz jestem ciekawa... - dodała.
Na tym jednak nie koniec. Gessler nie ukrywa, że jest dumna z syna. Chwali go za to, jak radzi sobie z tym projektem. Uważa, że robi to wręcz "genialnie".
Czytaj także: Lidl znów szaleje! Te promocje zwalają z nóg
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.