"Jeszcze parę lat temu słyszeliśmy, że gluten to samo zło" - zaczyna swoją wypowiedź Katarzyna Bosacka po czym wymienia absurdalną listę bezglutenowych produktów z jakimi zetknęła się, gdy mieszkała w Kanadzie.
Są wśród nich bezglutenowe kostki lodu, bekon a nawet strzyżenie psów. "Świat zwariował na punkcie glutenu" podsumowuje Bosacka i tłumaczy czym właściwie jest tak znienawidzony przez osoby chore na celiaklię oraz miłośników zdrowych diet.
Czytaj także: Polacy się nią zajadają. To dlatego mamy falę cukrzycy
Czym jest gluten? To białko występujące w zbożach, które jest naturalnym spulchniaczem - wyjaśnia i dodaje, że to właśnie dzięki tej funkcji glutenu ciasto wyrasta i staje się przyjemnie pulchne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zabierając gluten np. z chleba, zabieramy spulchniacz, ale też smak" - zaznacza Bosacka i jak tłumaczy właśnie tę funkcję glutenu producenci starają się zastąpić przy użyciu innych, niekoniecznie zdrowych składników.
Co zatem znajdziemy zamiast glutenu, w pozbawionym go pieczywie, polecanym często jako zdrowsza alternatywa? Bosacka wylicza, ze są to: cukier, sól, wzmacniacze smaku, tłuszcz oraz najróżniejsze zagęstniki, chemiczne spulchniacze oraz inne dodatki.
Blogerka tłumaczy też, że produkty pozbawione glutenu dodatkowo są mocno przetworzone, a co za tym idzie, w procesie pozbawiania ich glutenu "gubią" także mnóstwo innych, wartościowych dla zdrowia składników.
Jeśli więc ktoś dał się nabrać, że dieta bezglutenowa jest fantastyczna dla nas wszystkich bo polecają ją celebrytki jedzące torcik bezglutenowy (...) to czy przecięty Polak lub Polka znajdzie czas by wyczarowywać te wszystkie produkty na kolację dla dzieci? No raczej nie.
Dalej Bosacka prezentuje gotowe produkty bezglutenowe dostępne na rynku, obnażając ich słaby skład. Popierają ją także internauci:
Mam celiakię I nie mogę jeść glutenu, ale to nasze pieczywo wcale nie jest takie cudowne, a producenci robią z tego biznes naszym kosztem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.