Krystian Ochman będzie reprezentować Polskę podczas Eurowizji 2022 w Turynie. Wszystko dzięki temu, że z utworem "River" wygrał krajowe preselekcje.
Ochman muzykę ma we krwi. To dlatego, że jego dziadek był słynnym śpiewakiem operowym. Krystian twierdzi, że właśnie po nim odziedziczył talent.
Artysta pieczołowicie doskonali swoje umiejętności. Studiuje na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie wokalistyki klasycznej.
Głos na temat jego predyspozycji zabrała Elżbieta Zapendowska. Ekspertka odniosła się też do utworu "River". Ewidentnie nie przypadła jej do gustu.
Powiem szczerze - bardzo dziwna jest ta jego piosenka, ale sam wokalista jest bardzo sprawny. Trudno ocenić jego szanse, ponieważ nie znam pozostałych piosenek. Dla mnie Eurowizja jest od wielu lat zagadką, ponieważ potrafi naprawdę zaskoczyć. Może właśnie tegorocznym zaskoczeniem będzie wygrana Ochmana? - podkreśliła w rozmowie z Onetem.
To mocna strona Krystiana Ochmana
Zapendowska zwróciła uwagę na to, co jest mocną stroną Ochmana. Jednocześnie raz jeszcze jasno dała do zrozumienia, że piosenka "River" się jej nie podoba.
Podkreślam - nasz reprezentant śpiewa całkiem czysto, co jest wielkim plusem, ale mógłby mieć zdecydowanie lepszą piosenkę - podsumowała gorzko.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.