Gwiazda filmów dla dorosłych Dahlia Sky nie żyje. Jej ciało znaleziono w samochodzie w Los Angeles. 31-latka miała śmiertelną ranę postrzałową.
Czytaj także: Selfie śmierci. Nie żyje młoda gwiazda Instagrama
Chociaż dokładna przyczyna śmierci nie została jeszcze ujawniona, to policja podejrzewa, że aktorka popełniła samobójstwo. Na razie nie ma dowodów na to, by do jej zgonu przyczyniły się osoby trzecie. Jej ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Nie żyje gwiazda filmów dla dorosłych. Miała raka i depresję
Dahlia Sky przed śmiercią wyznała w mediach społecznościowych, że walczy z nieuleczalnym rakiem piersi w ostatnim stadium. Podobno cierpiała również na depresję.
Podczas ostatniego roku rozmawiałem z nią kilka razy o życiu. Nie była to dla niej łatwa przejażdżka. Dahlia Sky, ty piękna duszo, ty zabawna, złożona i serdeczna przyjaciółko! Będę za tobą bardzo tęsknił - skomentował Hans, producent filmów dla dorosłych i właściciel JHP Films.
Była bardzo zabawna i miała wielkie serce, ale niestety walka z rakiem piersi odbiła się na jej zdrowiu psychicznym i zmagała się z depresją, jak większość ludzi. Moje myśli są z jej rodziną i bliskimi, straciliśmy piękną duszę - powiedział producent Axel Braun.
31-latka rozpoczęła karierę aktorki porno w 2010 r. Początkowo występowała pod pseudonimem Bailey Blue. Zagrała w ponad 600 filmach dla dorosłych.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Zobacz także: Sandra Drzymalska, Gwiazda "Sexify", staje w obronie praw kobiet i osób LGBT+
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.