Od dzieciństwa książę Karol zdawał sobie sprawę, że ciąży na nim wielka odpowiedzialność. Przez lata przygotowywał się do objęcia brytyjskiego tronu, a zajmowana pozycja niejednokrotnie wymusiła na synu Elżbiety II wielkie wyrzeczenia. Teraz nadszedł dzień, gdy musi zastąpić matkę.
Królowa Elżbieta II nie żyje. Astrolodzy mówią o rządach Karola III
Czy Karol III zdoła dorównać swojej matce i przejdzie do historii Wielkiej Brytanii jako dobry i oddany narodowi monarcha? Ta kwestia zaprząta głowy nie tylko jego rodakom i światowej opinii publicznej, ale także astrologom.
Przeczytaj także: Wyszła za "ulubionego syna królowej". Tak wspomina Elżbietę II
Roya Backlund postanowiła zabrać głos na temat przyszłości Karola III. Astrolog układająca przepowiednie dla portalu "StyleCaster" wyjaśniła, że dotychczas następca tronu pozostawał w cieniu swojej charyzmatycznej matki. Teraz będzie miał szansę pokazać, na co naprawdę go stać.
Koronacja okaże się dla niego punktem zwrotnym, co od zawsze było mu przeznaczone – wyjaśniła Roya Backlund, cytowana przez "StyleCaster".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roya Backlund przekonuje, że Karol III urodził się pod przysłowiową "szczęśliwą gwiazdą". Układ ciał niebieskich w momencie jego przyjścia na świat – 14 listopada 1948 roku w Londynie – wskazywał, że Wielka Brytania właśnie wzbogaciła się o kolejnego wybitnego lidera. Dodatkowo syn królowej Elżbiety jest zodiakalnym skorpionem i już z tego tytułu ma posiadać zdolności do skutecznego przewodzenia.
Przeczytaj także: Królowa Elżbieta nie żyje. Władczyni Wielkiej Brytanii miała 96 lat
Astrolog podkreśla, że przed Karolem III stoi wielkie wyzwanie. Backlund wyjaśniła, iż aby w pełni rozwinąć swój potencjał, nowy król Wielkiej Brytanii musi najpierw doprowadzić do pogodzenia się jego bliskich. Jeśli zdoła to zrobić, będzie to równoznaczne z przepracowaniem przez monarchę własnych traum.
Zasadniczo, aby Karol naprawdę został królem, musi najpierw uzdrowić swoją rodzinę. A uzdrawiając swoją rodzinę, Karol zarazem uzdrowi siebie. Nie trzeba być geniuszem czy astrologiem, żeby zauważyć, że rodzina może nas wesprzeć w zaleczaniu ran – podsumowała astrolog Backlund.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.