Mnóstwo emocji wygenerowały polskie preselekcje do Eurowizji 2023. Nie brakowało osób, które podważały ostateczny werdykt. Tymczasem fakty są takie, że Polskę podczas prestiżowego wydarzenia reprezentować będzie Blanka Stajkow.
Wokalistka intensywnie promuje hit "Solo". I to nie tylko w naszym kraju. Jej utwór można usłyszeć Bułgarii czy Finlandii. Na tym jednak nie koniec.
Jesteśmy grani w Bułgarii, Grecji, w Turcji, na Litwie, Ukrainie, naprawdę w paru fajnych miejscach. I cieszę się, że "Solo" jest cały czas szerzej i szerzej rozgrywane na świecie. Mam nadzieję, że jest to duży bonus i duży plus do tego, żeby zdobyć więcej punktów. Oczywiście teraz przygotowania całego show - to się liczy najbardziej. Na pewno włożę bardzo dużo pracy w przygotowania - powiedziała 23-letnia artystka w podcaście Bądźmy Razem TVP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W miniony weekend Blanka pojawiła się na finale szwedzkich preselekcji. Zaśpiewała swój utwór przed tym wydarzeniem. Widzowie ochoczo podśpiewywali razem z polsko-bułgarską artystką.
Blanka odświeży "Solo"
Po występie podczas preselekcji Blanka Stajkow musiała zmierzyć się z lawiną krytyki. Nieco później zapowiedziała, że w trakcie Eurowizji w Liverpoolu zaprezentuje nieco odmienioną wersję "Solo".
Konkretów jest coraz więcej. Ale po dwóch godzinach snu jest mi ciężko skleić myśli do końca, żeby były konkretne. Na pewno jest coraz więcej pomysłów i będzie dużo zmian i dużo pracy nad tym, żeby to było po prostu lepsze. Na pewno zmiana w muzyce, pewne przedłużenie piosenki - ujawniła w rozmowie z TVP.