Krzysztof Hołowczyc od zawsze jeździł sportowymi samochodami. Pojazdy te towarzyszyły mu zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Znany kierowca rajdowy jest jedną z najpopularniejszych osób związanych z motoryzacją w całej Polsce. Na Instagramie obserwuje go ponad 30 tysięcy internautów.
Czytaj także: Tragedia koło Świdnicy. Nie żyje kierowca ciężarówki
Hołowczyc od lat jeździ swoim ulubionym modelem samochodu. Jest nim nissan GT-R, który ma znakomite osiągi, a kosztuje znacznie mniej niż konkurencyjne ferrari czy lamborghini. Osiągi auta były na tyle imponujące, że uczestnik rajdu Dakar stracił nawet w 2018 roku prawo jazdy za zbyt szybką jazdę.
Najnowszy zakup rajdowego mistrza to kolejne wydanie ulubionego modelu. Tym razem Hołowczyc wszedł w posiadanie prawdziwego unikatu. Zakupił Nissana GT-R Nismo, którego zdobycie graniczy z cudem. Rajdowiec podkreślił, że udało mu się zdobyć jeden z ostatnich egzemplarzy. Cena niestandardowej wersji jest prawie dwukrotnie wyższa od bazowej i wynosi ponad 900 tysięcy złotych. Olsztynianin pochwalił się fotografiami nabytku w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Pradawny koronawirus. Ma ponad 25 tys. lat
Nissan GT-R Nismo
Osiągi nissana GT-R nismo robią wrażenie nawet na najbardziej wymagających fanach motoryzacji. Samochód wyposażony jest w benzynowy silnik V6 o pojemności 3,8-litra, który generuje 600 KM i 652 Nm. Pozwala to rozwinąć prędkość 100 km/h w niecałe 3 sekundy. Wersja nismo różni się od standardowej twardszym zawieszeniem, niższą masą i przede wszystkim lepszymi osiągami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.