Wygląda na to, że także drugi sezon "Hotelu Paradise" będzie hitem jesiennej ramówki TVN-u. Do tej pory program puszczano na TVN7, jednak pierwszy odcinek nowej serii został wyemitowany na głównym kanale stacji.
Uczestnicy show, którzy tym razem polecieli na Bali, najwyraźniej wiedzą, po co przyszli do programu. Niektórzy od razu przystąpili do akcji i miłosnego polowania. Na lidera w tym temacie wyrasta trener osobisty Łukasz, który bez skrępowania i długich przymiarek wyraźnie dał do zrozumienia koleżance z programu, że ta bardzo mu się podoba.
Ania, atrakcyjna pracownica banku z Wrocławia, szybko wpadła w oko Łukaszowi. Ten postawił nie tylko na werbalny kontakt, ale i posunął się krok dalej, co niekoniecznie spodobało się dziewczynie. Pewny siebie uczestnik naruszył strefę komfortu Ani, wielokrotnie łapiąc ją za kolano. Dziewczyna mówiła o tym wprost przed kamerami.
Wśród uczestników znów dominują dobrze zbudowani panowie i odważnie podkreślające swoje kobiece kształty panie. Wśród nich jest 24-letnia Magda, influencerka z Białegostoku, Dominika - menadżerka salonu tatuażu z Poznania, Ivan - pochodzący z Ukrainy agent nieruchomości, event menadżer - Kamil, pracownica banku - Anna czy właścicielka salonu kosmetycznego Monika.
Na pierwsze interakcje między uczestnikami nie trzeba było długo czekać. Widzieliśmy, jak oceniają swoją atrakcyjność i szanse u płci przeciwnej.
Po kilku drinkach pierwsza impreza uczestników show wyraźnie nabrała rumieńców. Mieszkańcy "Hotelu Paradise" wskoczyli do basenu, zaczęli knuć pierwsze intrygi i coraz odważniej okazywać sobie sympatię. Zarówno uczestnicy, jak i uczestniczki próbowali wyczuć swoich kolegów. Dominika przytulał się do Bartka, Między Ivanem i Anią zaiskrzyło, a Łukasz -wciąż był w natarciu, zmienił tylko swoją "ofiarę" z Ani, przerzucając się na równie obojętną na jego zaloty Magdę.
Póki co, to właśnie Łukasz, który już zyskał sieci pseudonim "lepkie rączki", wrasta na jednego z najbardziej kontrowersyjnych uczestników show. Wiadomo jednak, że zabawa w "Hotelu Paradise", podobnie jak jej uczestnicy dopiero się rozkręca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.