O dodatkową atrakcję w czasie rozmowy poprosił gości Tomasz Wolny. Prezenter zasugerował, że fajnie byłoby usłyszeć taki wybuchające w mikrofali artykuły spożywcze na żywo. Zachęcił, aby włożono do kuchenki mikrofalowej produkt przedstawiany jako niedozwolony. Było nim surowe jajko w skorupce. Obecni w studiu eksperci, dr Elżbieta Rosiak z SGGW oraz szef kuchni Mateusz Łuczaj, ostrzegali jednak, że próba ugotowania jajka w ten sposób zakończy się katastrofą.
Wybuch w "Pytaniu na Śniadanie". Kto to posprząta?
Tomasz Wolny był tak spragniony "fajerwerków" na wizji, że postawił na swoim. Efekt zaskoczył zarówno jego, jak i Idę Nowakowską. Oboje przerazili się na sam dźwięk, jaki dało się słyszeć zaraz po odpaleniu mikrofalówki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Okazało się, że do posprzątania wnętrza mikrofalówki jeszcze przed wejściem na wizję zgłosił się... Tomasz Wolny.
Myślałem, że aż to delikatnie pójdzie... ale że aż tak? - załamywał ręce prowadzący.
Z kolei jeden z gości zastrzegł, żeby nie próbować tego w domu.
Nie podgrzewaj tego w mikrofali. Długa czarna lista
Na czarnej liście produktów do podgrzewania w kuchence mikrofalowej znalazły się wysokotłuszczowe masła i oleje. Również surowe mięso nie powinno trafić do mikrofali, gdyż może ona nie poradzić sobie z jego równomiernym podgrzewaniem, w efekcie czego uzyskamy częściowo przegotowane a częściowo wciąż surowe mięso. Takie może być niebezpieczne dla człowieka. W tym przypadku zdecydowanie lepiej sprawdzi się piekarnik.
Kiepskim pomysłem jest także podgrzewanie w mikrofali owoców. Te suszone obkleją ścianki sprzętu i zafundują nam wielogodzinne sprzątanie, a takie owoce jak chociażby świeże winogrona... mogą nam eksplodować!
Wpadki na wizji
To nie była jedyna "wtopa" w trakcie emisji programu na żywo w ostatnim czasie. W konkurencyjnym "Dzień Dobry TVN" prowadzącej Annie Kalczyńskiej nie udało się połączyć z pogodynką Dorotą Gardias. Przyczyną były problemy techniczne. Sama Kalczyńska zdecydowała się więc zastąpić koleżankę i opowiedziała o pogodzie na najbliższy tydzień prosto w warszawskiego studia.
Do historii przeszła słynna już wpadka z występem Marzeny Rogalskiej i Tomasza Kammela z 2016 roku. Iluzjonista "Pan Ząbek", który prezentował na antenie swoją sztuczkę z gwoździem w torebce, przyznał otwarcie, że robił to dopiero drugi raz w swojej karierze, przy czym ten pierwszy nie był udany. Wkrótce okazało się, że także kolejne podejście się nie udało. Magik dosłownie przebił dłoń prowadzącej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.