Intymne szczegóły z życia Kurdej-Szatan. Tak wyglądał jej pierwszy raz

Barbara Kurdej-Szatan w swojej książce zawarła różne intymne szczegóły dotyczące swojego życia. Postanowiła wyjawić między innymi, jak doszło u niej do "pierwszego razu". Okazuje się, że by uprawiać seks, uciekła ze szkoły!

Barbara Kurdej-Szatan Barbara Kurdej-Szatan
Źródło zdjęć: © Instagram

Barbara Kurdej-Szatan stworzyła książkę pt. "Jak to się stało". Nie brakuje w niej pikantnych szczegółów z życia celebrytki.

Zdradziła między innymi, że eksperymentowała z alkoholem i narkotykami. Ponadto aktorka otworzyła się na temat pierwszego seksu. Okazuje się, że jej mama była bardzo wyrozumiała w tych sprawach.

Z Kasią (starsza siostra Barbary) faktycznie było tak, że mama wyszła z inicjatywą, bo Kaśka miała osiemnaście lat i stałego chłopaka od dwóch lat. Mama zapytała ją po prostu, czy myślą o współżyciu. Poszła z nią do ginekologa, rozmawiały z lekarzem o zabezpieczeniu. Mama była liberalna, otwarta, a Kasia nie miała problemu, żeby szczerze o tym z mamą rozmawiać - podkreśliła Kurdej-Szatan w swojej książce.

"Nie zwierzałam się z tego"

Następnie celebrytka opisała, że pewnego dnia uciekła ze szkoły ze swoim ukochanym, by móc wspólnie przeżyć pierwszy raz.

Ja miałam trochę inaczej, czułam się niezręcznie, rozmawiając na te tematy. Po dwóch latach mojego związku z Łukaszem powiedziała: "Córeczko, jakbyście chcieli zacząć, to pójdziemy do ginekologa". Miała po prostu zdrowe i rozsądne podejście do sprawy. Czułam jej wsparcie, bo była tolerancyjna i rozmawiała z nami o seksie. Wiedziałam, że mogę na nią liczyć. Bardzo ufałam też Łukaszowi, dzięki czemu, kiedy przyszedł ten dzień, czuliśmy się ze sobą bezpiecznie, byliśmy podekscytowani i przejęci. Uciekliśmy z lekcji i stało się, ale nie zwierzałam się z tego mamie - wyznała Barbara we fragmencie książki, który cytuje "Super Express".

Ostatnie rajskie rozdanie w "Hotelu Paradise"

Wybrane dla Ciebie
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę