Rok temu Marlena Szmaja rozstała się z ukochanym. Później nie potrafiła zaufać żadnemu mężczyźnie. Jej sypialnia pozostawała zamknięta dla przedstawicieli płci przeciwnej.
Od roku nie uprawiałam seksu. Nie potrafię iść do łóżka z mężczyzną, którego nie kocham lub nie znam. Dla mnie seks bez miłości równa się brak orgazmu, więc nie wchodzę w relacje bez uczuć i zaangażowania - wyznała aktorka w rozmowie z "Super Expressem".
Okazuje się, że brak miłosnych uniesień wcale jej nie przeszkadza. Po rozstaniu aktorka znana z filmów Patryka Vegi skupiła się na sobie. Teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Szmaja skupia się choćby na rozwijaniu kariery zawodowej, ale i na życiu towarzyskim.
Potrafię być szczęśliwa bez seksu. Odkąd zamieszkałam sama, mam czas na swoje pasje, spełniam marzenia, spotykam się z przyjaciółmi - dodała.
Marlena Szmaja jest otwarta na nowe uczucie
Celebrytka ujawniła również, że absolutnie nie zamyka się na relacje z mężczyznami. Raz po raz udaje się na randki.
Od rozstania z moim ostatnim partnerem trudno mi jest wejść w relację seksualną z kimś nowym, ponieważ nikt nie obudził we mnie głębszych uczuć. Jeśli nie zobaczę w kimś przyjaciela i nie obdarzę go zaufaniem, nie potrafię zrobić kroku dalej i oddawać swojej intymności - spostrzegła, cytowana przez "SE".
Ujawniła też, że niedawno spotykała się z pewnym mężczyzną. Odbyło się kilka randek, ale nie przyniosły one poważniejszej relacji. Teraz Marlena wie, że to nie był ktoś, kogo potrzebuje. Jest nawet zadowolona z tego, że nie wpuściła go do swojego życia.
Szmaja ma ambitne plany na przyszłość. W trakcie cytowanego wywiadu zdradziła, że na początku roku na dłużej wyjedzie z kraju. Zamierza się wyciszyć i popracować nad książką.