Krzysztof Jackowski kolejny raz postanowił przewidzieć, co czeka świat w przyszłości. Jak zwykle, jego wizje nie napawają optymizmem.
Oczywiście do wszelkiego rodzaju przepowiedni, w tym tych słynnego jasnowidza, musimy podchodzić z odpowiednim dystansem. Nierzadko bowiem wizje nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Straszliwa wizja jasnowidza Jackowskiego
Co tym razem zobaczył Krzysztof Jackowski? Kocioł na Bliskim Wschodzie. Tam się zacznie dziwna wojna - jak kocioł - słyszymy na jego nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak stwierdził, mimo że epicentrum wydarzeń nastąpi w Azji, Polskę również dotkną ich konsekwencje.
Kojarzy mi się miejsce totalnie wysadzone lub zbombardowane, albo zniszczone jednym, wielkim wybuchem. I od tego czasu wszystko będzie szybko, szybko, szybko. W Polsce też - szybko - powiedział Jackowski.
Czytaj także: Znów zapukają do drzwi Polaków. Kto tego uniknie?
- U nas się będzie mówiło o tym bardzo dobitnie, że nas to dotyczy. To nie będzie tak, że my pójdziemy, czy ludzie z Polski będą wysyłani w ten kocioł na Bliski Wschód - mówił najsłynniejszy polski profeta podczas swojej wizji "na żywo".
My mamy jedno zadanie - pilnować ściany wschodniej – uważa Krzysztof Jackowski.
Ostatnio, w poprzedniej wizji jasnowidz twierdził, że ogromny konflikt ma się zacząć w Bejrucie. Nie potrafił określić konkretnej daty. Kilkukrotnie mówił o początku 2024 roku, ale nie był pewny, czy ma rację.
Płonący świat. Kojarzy mi się ogień. Nie kojarzcie jednak państwo tego, że świat będzie płonął, ale taka symbolika - mówił wówczas Krzysztof Jackowski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.