To były trudne miesiące dla Jarosława Jakimowicza, który na początku czerwca najpierw zniknął z "Pytania na śniadanie", a następnie z anteny TVP Info, gdzie prowadził "W kontrze" i występował w charakterze komentatora w programie Michała Rachonia.
Oficjalnie, jak można było przeczytać w komunikacie TVP w tej sprawie, powodem zakończenia współpracy z celebrytą były skargi od współpracowników. Sam Jakimowicz sugerował, jakoby stracił posadę w TVP Info z powodu swojej nieustępliwości w dążeniu do prawdy.
Czytaj także: Pożegnali posłankę PiS. "Donosicielka"
Mimo zawirowań, Jakimowicz wciąż pozostał wierny Prawu i Sprawiedliwości oraz rządowej telewizji. Co oczywiste, ostatnie wyniki wyborów parlamentarnych mocno nie przypadły mu do gustu. Mocno skrytykował przy tym zachowanie zwolenników Koalicji Obywatelskiej podczas wieczoru wyborczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyniki ogłoszone i to bydło krzyczy przez minutę: 'J***ć PiS'. I potem przechodzą płynnie w demokrację. Normalne? Dla mnie nie. Jak mówił Kazik Staszewski: jedni lubią, jak im nogi śmierdzą, a drudzy, jak im skrzypce grają. Taki jest wybór Polaków - powiedział Jakimowicz na swoim YouTube.
Od poniedziałku w Prawie i Sprawiedliwości trwa szukanie winnych wyniku wyborów parlamentarnych. Choć partia zdobyła najwięcej głosów, to najprawdopodobniej nie będzie w stanie rządzić. Według Jakimowicza, ogromnym błędem obecnej władzy była zmiana na fotelu prezesa TVP.
Wybrałem TVPiS i jestem z tego dumny. Jestem dumny, że pracowałem w TVP Info. Jestem dumny, że zatrudniał mnie Jarosław Olechowski. Jestem dumny, że kiedyś był prezesem Jacek Kurski, bo dzięki niemu wygrywaliśmy wybory. Bez niego przegraliśmy - tłumaczył Jakimowicz.
Wyniki wyborów w Polsce
Znamy już podział mandatów w Sejmie po przeliczeniu wszystkich głosów. Z pełnych danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica będą miały razem 248 posłów. Oznacza to, że będą w stanie utworzyć rząd.
W ławach sejmowych zasiądzie 194 posłów startujących z list Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei Konfederacja będzie miała 18 mandatów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.