Jarosław Jakimowicz na krótko wybył do Rzymu. Stamtąd relacjonował swój pobyt na Instagramie. Pokazywał m.in. jedzenie, przepiękne widoki - w Rzymie, a także w innych miastach we Włoszech. Przybył także do Watykanu i zwiedził m.in. Plac Św. Piotra.
Pod jednym ze zdjęć ukazały się osobliwe "pozdrowienia" dziennikarza TVP, które ten skierował nie tylko do przyjaciół i fanów, ale chyba głównie do swoich hejterów. Posypały się iskry...
Dziennikarz TVP Jarosław Jakimowicz pozdrawia hejterów
Jakimowicz zaczął od wymienienia hejterskich określeń, które często czyta pod swoim adresem, z którymi oczywiście się nie zgadza. W opisie fotografii próbował pokazać, że ma do nich dystans.
Ja, ten nieszczęśliwy, tragicznie wyglądający, obrzydliwie się starzejący, który w swoim ograniczeniu zwiedza, poznaje miejsca, ludzi, kulturę, języki, kuchnię i obyczaje - rozpoczyna Jakimowicz.
Po czym kontynuuje:
Pozdrawiam tych "lepszych". Wystarczy, jak ktoś mi ubliża na profilu, to [wystarczy - przyp. red.] wejść na jego profil i zobaczyć - najczęściej to piękni mężczyźni i ci odmienni i seksowne inaczej kobiety mają najwięcej do powiedzenia. Żal mi was zgorzkniałych, zakompleksionych, wrednych i podłych - kończy wpis wyraźnie oburzony dziennikarz TVP.
Na komentarze oczywiście nie trzeba było długo czekać... Te wcale nie były tylko, jak to często bywało i na co sam były aktor się uskarża, negatywne.
Chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa jakoś tak średnio - napisał użytkownik Instagrama.
Jesteś pisowskim sprzedawczykiem - odpowiedział mu wulgarnie oburzony hejter.
Chciałabym się tak obrzydliwie zestarzeć - czytamy.
Chciałabym się tak pięknie starzeć, jak Pan - brzmi komentarz fanki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.